Nie żyje polski youtuber. Zginął w wypadku w Tatrach, kręcąc kolejny film

Dominik Socha zarażał widzów entuzjazmem do poznawania gór. Pasja okazała się być jego zgubą: młody youtuber zginął w wyniku upadku w słowackich Tatrach.
O śmierci Dominika poinformowały na jego kanale siostry zmarłego, publikując krótki film. Podają w nim okoliczności wypadku.
Jak wynika z wiadomości otrzymanych od zespołu ratowniczego, Dominik i Krzysztof podczas zdobywania Małego Kieżmarskiego Szczytu natrafili na załamanie pogody. Najprawdopodobniej z powodu silnego wiatru i śnieżycy spadli z dużej wysokości, będąc złączeni liną zabezpieczającą.
Do wypadku doszło w piątek, 21 lutego 2020 roku. Ciała młodych Polaków zostały odnalezione pod drogą Filar Grosza.
Dominik Socha, youtuber pokazujący wspinaczkę górką, nie żyje. Zginął w słowackich Tatrach
Filmy Dominika pokazywały odważne, a czasami nawet brawurowe zdobywanie kolejnych szczytów. Youtuber dokumentował swoje przygody w Tatrach Wysokich, pokazał także wejście na Mont Blanc, Eiger i Matterhorn.
Jego filmy zaczynały się ostrzeżeniem, że nie są materiałami instruktażowymi i nie powinno się traktować widocznych zabezpieczeń jako zalecanych i skutecznych ani próbować naśladować.
Prezentowane tu techniki wspinaczkowe, asekuracyjne oraz podejście do podejmowania ambitnych przejść w górach NIE SĄ wykładnikiem prawidłowego, godnego naśladowania i zgodnego z obowiązującymi zasadami bezpieczeństwa wykonania. Jest to jedynie relacja z mojej wyprawy.
Rodzina Dominika podkreśliła, że góry były dla niego drugim domem.
Oceń artykuł