„Avengers 4”: Samuel L. Jackson zna zakończenie filmu?

Aktor wcielający się w postać Nicka Fury’ego twierdzi, że rozpracował zakończenie 4. części „Avengers”. Czy jego teoria się sprawdzi?
Do premiery 4. części „Avengers” pozostał jeszcze niecały rok, jednak pogłoski dotyczące tytułu „Avengers 4”, potencjalnego logo filmu oraz tego kto i w jaki sposób powróci – pojawiają się odkąd „Avengers: Infinity War” trafiło na ekrany kin.
Jedną z postaci, które rozpłynęły się w powietrzu po tym, jak Thanos pstryknął palcami, był Nick Fury, w którego od 10 lat wciela się Samuel L. Jackson. Fury jest jednym z tych bohaterów (obok Spider-Mana, Dr Strange, Black Panthera czy Quilla), których powrót w kolejnej części fani MCU uważają za pewny. Jackson nie może oczywiście zdradzić tej tajemnicy, w wywiadzie dla Vulture podzielił się jednak swoimi spostrzeżeniami na temat zakończenia „Avengers 4”.
Jak skończy się „Avengers 4”?
W scenie po napisach „Avengers: Infinity War”, która ukazuje, jak Nick Fury i Maria Hill rozpływają się w powietrzu, bohaterowi granemu przez Jacksona w ostatnich sekundach udaje się wysłać wiadomość do Captain Marvel. Scena ta jasno sugeruje, że to właśnie ona przybędzie na pomoc grupie oryginalnych (filmowych) Avengers, by uratować świat. Zanim to nastąpi, superheroinę graną przez Brie Larson zobaczymy w jej solowym filmie, w której partnerować jej będzie młody Nick Fury. Tam też poznamy jej prawdziwe możliwości. Samuel L. Jackson twierdzi, że są one tak imponujące, że bez wątpienia uda jej się odwrócić los, który spotkał wszechświat w finale „Avengers 3”:
Kto naprawdę nie żyje i kto tak naprawdę zamienił się w pyłek niesiony wiatrem Marvela, tego nie wiem, ale wiem, że jest rozwiązanie, którego nawet nie musieli mi zdradzać, bo po prostu wiem, kim jest Captain Marvel i co to wszystko oznacza.
Brie Larson o Captain Marvel
Do tematu wielkiej mocy Captain Marvel odniosła się też grająca ją aktorka. W jednym z ostatnich wywiadów Brie Larson zdradziła, że:
Jest tak silna, że może przesuwać planety! Więc ja przede wszystkim skupiam się na tym, jak daleko mogę się posunąć z tą siłą.
Czy faktycznie alter ego Carol Danvers okaże się najsilniejszą postacią w MCU? W jaki sposób filmowa bohaterka będzie związana z Quantum Realm i czy właśnie to będzie kluczem do przywrócenia superherosów do naszego świata? Pierwsze wskazówki przyniesie zapewne już „Ant-Man and The Wasp”, który trafi na ekrany w lipcu 2018 (W Polsce - 3 sierpnia 2018). Kolejne – „Captain Marvel”, która zadebiutuje w kinach 8 marca 2019. Finał tej historii, który ma być jeszcze bardziej zaskakujący niż zakończenie „Infinity War”, poznamy jednak dopiero w maju 2019 za sprawą premiery „Avengers 4”.
Oceń artykuł