Jak powstawała scena twista z „Pulp Fiction”?
Drugi film Quentina Tarantino to dzieło kultowe, pełne wielu pamiętnych scen. Jedną z nich jest ta, w której bohaterowie grani przez Umę Thurman i Johna Travoltę biorą udział w konkursie twista. Jak ona powstawała?
Plan zdjęciowy u Tarantino to ciężka praca, ale są też momenty na złapanie oddechu i odrobinę luzu. Reżyser zachęcał w przeszłości swoich współpracowników do wspólnego picia shotów, czy też robił im dowcipy z... wielkim dildo. Do odpowiedniej zabawy potrzebny jest też taniec.
Vincent Vega (John Travolta) zabiera z polecenia szefa jego żonę Mię (Uma Thurman) na kolację. Udają się oni do restauracji Jack Rabbit Slim's, która tętni od popkulturowych ikon. Para ucina tam sobie pogawędkę a to o roli w odcinku pilotażowym pewnego serialu, a to o plotkach dotyczących masażu stóp Pani Wallace. Na stole „krwawy jak cholera” stek i waniliowa cola oraz burger z shakiem za 5 dolarów.
Czas płynie, pojawia się niezręczna cisza, aż wszystko prowadzi do tego, że Mia wyciąga Vincenta na organizowany właśnie konkurs twista. Zobaczcie jak powstawała ta scena. Na szczególną uwagę zasługuje wdzięcznie podrygujący Tarantino za kamerą:
Kino tego reżysera opiera się na pożyczaniu od innych twórców. W scenie twista można się doszukiwać inspiracji „Amatorskim gangiem” Godarda czy też sekwencją z „Osiem i pół” Federico Felliniego:
Jednak sam Quentin Tarantino przyznał, że kręcąc scenę tańca chciał, żeby aktorzy zaprezentowali dwa różne podejścia do twista. W przypadku Umy Thurman reżyser miał w głowie animowany film „Aryskotraci” z 1970 roku. Zobaczcie jak wyglądał pierwowzór (choć w oryginale pojawia się inna muzyka) dla ruchów odtwórczyni roli Mii Wallace:
Jakie są Wasze ulubione sceny z „Pulp Fiction”?
Oceń artykuł
