Jakie filmy cytowali „Simpsonowie”?

Zjawiska intertekstualności i metatekstualności w kinie są bardzo powszechne. Twórcy często odwołują się do innych dzieł i je cytują. Jak to wygląda na przykładzie serialu „Simpsonowie”?
Matt Groening, ojciec Homera oraz jego żółtoskórej rodziny i przyjaciół, a także osoba odpowiedzialna za „Futuramę”, tworzy animacje, które kierowane są do dojrzalszych i bardziej świadomych widzów. Tylko tacy będą w stanie w pełni pojąć intencje autora, jego poczucie humoru i odwołania do innych dzieł - niektóre przedstawione w skali 1:1, inne mniej oczywiste.
Seriale animowane dla dorosłych widzów lubią korzystać z wytworów popkultury przedstawiając je w zdekonstruowanej wersji, w krzywym zwierciadle, pociągniętych grubą jak belka kreską. Nie inaczej jest z „Simpsonami”, którzy ochoczo czerpią garściami z klasyki kina, choć nie tylko. Na przestrzeni 28 sezonów dostaliśmy tego wiele świadectw.
Zobaczcie do jakich filmów odwoływał się serial „Simpsonowie” i jakie kultowe sceny znane z wielkiego ekranu miały też miejsce w miasteczku Springfield:
Od 1989 roku „Simpsonom” udało się osiągnąć status najdłużej nadawanego amerykańskiego animowanego serialu. Bohaterowie mieli też okazję trafić na kinowe ekrany za sprawą pochodzącego z 2007 roku „The Simpsons Movie”. O popularności produkcji świadczy też fakt, że wiele sław zdecydowało się na gościnny udział w poszczególnych odcinkach użyczając swojego głosu lub też wizerunku. Przez plan przewinęło się setki gwiazd, wśród nich znaleźli się m.in. Michael Jackson czy Steven Hawking.
A skąd ten żółty kolor? Matt Groening wyznał, że chodziło o sposób na przyciągnięcie uwagi odbiorców:
Kiedy tylko zobaczyłem ten kolor, powiedziałem, że o to chodziło. Kiedy skaczesz po kanałach i nagle rzuca ci się w oczy żółta barwa, już wiesz, że oglądasz Simpsonów.
Pamiętacie do jakich jeszcze filmów odwoływali się „Simpsonowie”?
Oceń artykuł