Krwiożercza dzika świnia zabija w teaserze horroru „Boar”

Dzik jest dziki, dzik jest zły, dzik ma bardzo ostre kły. Kto spotyka w lesie dzika ten na drzewo zaraz zmyka - tymi słowami wierszyka Brzechwy można by reklamować film „Boar” w polskich kinach.
Rekiny? Nuda! Piranie? Były. Mordercze węże? Standard. Pająki, pszczoły, mrówki? Banał. A co powiecie na krwiożerczego dzika? Trzeba przyznać, że Chrisowi Sunowi udało się wymyślić całkiem oryginalne zwierzę na bohatera swojego najnowszego horroru. W końcu pozornie uroczy włochaty prosiak, posiada ostre kły, którymi może nieźle poturbować człowieka. A co gdyby taki dzik był ogromny i do tego niezwykle agresywny w stosunku do ludzi?
Na to pytanie odpowie film „Boar”, którego teaser ukazał się właśnie w sieci. Chociaż wideo do najdłuższych nie należy, to możemy zobaczyć (chociaż głównego bohatera de facto nie widać), co ogromna świnia może zrobić bezbronnym miłośnikom leśnych ostępów.
W filmie Suna zobaczymy między innymi Johna Jarratta znanego z serialu „Wolf Creek” (zbieżność leśnych zwierząt w tytułach przypadkowa) oraz weterana horrorów Billa Moseleya. Dystrybutorem „Boar” został australijski oddział studia Universal Pictures. Premiera odbędzie się 23 listopada 2017 roku podczas festiwalu filmowego Monster Fest.
Akcja dzieje się na pustkowiach Australii. Oto co o filmie napisali sami twórcy.
W australijskich krajobrazach czai się przerażające zagrożenie - bestia ogromnych rozmiarów i nieposkromionego pragnienia krwi i zniszczenia. Prowadzona swoim nienasyconym apetytem rzezi, broni swojego terytorium przy pomocy brutalnej siły i bierze na kły każdego, kto stanie jej na drodze.
Możecie też delektować się plakatem „Boar”.
W pozostałych rolach wystąpili Melissa Tkautz, Hugh Sheridan, Nathan Jones, Ernie Dingo, Simone Buchanan, Roger Ward, Steve Bisely, Ricci Guarnaccio i Emily Williams. Czy historię o krwiożerczym dziku przyjdzie nam oglądać w Polsce? Raczej nie pojawi się w multipleksach, ale miejmy nadzieję, że z pomocą przyjdą platformy VOD.
Oceń artykuł