Ryan Gosling zostanie Batmanem? Tak, jeśli film wyreżyseruje twórca „La La Land”

Fanki Ryana Goslinga z pewnością krzyczałyby z radości, gdyby to właśnie on zastąpi Bena Afflecka na stanowisku obrońcy Gotham. A co na ten temat sądzi sam aktor?
Ryan Gosling to jeden z najsłynniejszych aktorów młodego pokolenia, który ma na swoim koncie genialne występy w „Drive”, „Blade Runnerze 2049”, „La La Land” i „Pierwszym człowieku”. Dwa ostatnie wyreżyserował Damien Chazelle, z którym Gosling wyraźnie lubi współpracować. Aktor wyznał bowiem, że mógłby zagrać Batmana pod warunkiem, że to Chazelle byłby reżyserem filmu o Mrocznym Rycerzu.
Czy Ryan Gosling zagrałby superbohatera?
Choć Ryan Gosling nie stroni od produkcji dla masowej publiczności i poza ambitnymi dziełami grywa także w komediach jak „Nice Guys” czy „Kocha, lubi, szanuje”, nigdy nie zdarzyło mu się wystąpić w filmie superbohaterskim.
Podczas wywiadu dla Variety związanego z promocją „Pierwszego człowieka” został więc zapytany, czy zgodziłby się zagrać superherosa. Aktor wyraźnie nie wiedział, jak odpowiedzieć. Zaczął od tego, że chyba nikt by tego nie chciał, następnie dodał, że „to zależy”, po czym zwracając się do siedzącego obok reżysera, powiedział:
Damien, chciałbyś coś takiego zrobić? Tak, tego bym chciał – „Batmana” Damiena Chazelle.
Chazelle bardzo ładnie wybrnął z tej sytuacji, mówiąc, że Neil Armstrong (o którym opowiada film „Pierwszy człowiek”) był superbohaterem w prawdziwym życiu, więc to tak jakby już zrobili z Goslingiem film o superherosie.
„Pierwszy człowiek” – kiedy premiera?
Jak można łatwo wywnioskować z powyższego opisu sytuacji – ani Ryanowi Goslingowi, ani Damienowi Chazelle nie spieszno do realizacji filmów o superbohaterach. Efekt ich współpracy będziemy mogli natomiast podziwiać w filmie „Pierwszy człowiek”. Film trafi na ekrany polskich kin 19 października 2018.
Oceń artykuł