Dlaczego wieża Avengers nie pojawia się w serialach Marvela?

Natalia Hluzow
20.10.2017 17:37
Dlaczego wieża Avengers nie pojawia się w serialach Marvela? Fot. kadr z wideo

Odkąd w filmowym uniwersum Marvela zaczęły pojawiać się także seriale telewizyjne, fani zastanawiają się, dlaczego nie można w nich zobaczyć charakterystycznego drapacza chmur.

W filmowym uniwersum Marvela wszystko miało być ze sobą połączone. Telewizyjnym „Agentom T.A.R.C.Z.Y.” udało się doskonale spełnić ten warunek. Jednak pozostał on tylko pustym sloganem, kiedy pojawiły się seriale Netflixa takie jak „Daredevil”, „Jessica Jones”, „Iron Fist”, „Luke Cage” czy „Defenders”. Wszystkie toczą się wprawdzie we wspólnym świecie, ale czy jest to ten sam świat, który znamy z filmów Marvela? Fani mają co do tego olbrzymie wątpliwości.

Jednym z głównych zastrzeżeń miłośników franczyzy jest to, że w serialach Netflixa nigdy nie pojawia się wieża Avengers. Mimo, że ich akcja toczy się w Nowym Jorku, a posiadłość superbohaterów jest jednym z najbardziej widocznych punktów w mieście.

Avengers tower 2 Fot. foto: kadr z wideo

Magazyn Inverse postanowił zadać to pytanie w imieniu fanów Marvela. Niestety odpowiedź, jakiej udzielił producent wykonawczy seriali, Jeph Loeb, raczej nikogo nie zadowoli.

Myślę, że patrzymy na to raczej z punktu widzenia „gdzie teraz jesteśmy?” i tak zakładamy przez cały czas. W wielu przypadkach bycie mniej konkretnym pomaga widzom poczuć, że to, co oglądają, mogłoby wydarzyć się tuż za rogiem. Tu, gdzie teraz jesteśmy, mogę zobaczyć Empire State Building, ale jeśli oddalimy się o 30 bloków dalej, już go nie zobaczymy. Nie znaczy to, że ten budynek nie istnieje. A jedynie oznacza, że nie widzimy go z tego miejsca.

Choć jest jakaś logika w tej wypowiedzi, w żaden sposób nie uzasadnia ona, dlaczego w serialach z uniwersum Marvela NIGDY nie pojawia się ten charakterystyczny punkt. Dużo prościej byłoby chyba zrozumieć wyjaśnienie, że w telewizyjnych produkcjach nie ma takiego budżetu, by stworzyć cyfrowo wieżę Avengers (choć, o dziwo, pojawia się ona np. w materiałach promujących „Daredevila”), niż próbę przedstawiania celowości takiego działania.

Avengers tower 1 Fot. foto: kadr z wideo

Przyjmując tok rozumowania Loeba, musimy chyba zaakceptować, że słynny drapacz chmur nigdy nie pojawi się w serialach Netflixa. Bo Nowy Jork z telewizyjnych produkcji jest Nowym Jorkiem prawdziwym, takim zza rogu, a nie zmyślonym, jak w filmowym uniwersum Marvela, do którego seriale, jak widać, nie muszą już należeć…

Natalia Hluzow Redaktor antyradia
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.