Gwiazda "Gry o tron" potwierdziła, że los Brana Starka w książkach będzie taki sam jak w serialu

Stacja HBO zakończyła serial "Gra o tron". W drugiej połowie maja 2019 roku wyemitowano ostatni odcinek 8. sezonu telewizyjnej adaptacji książkowej sagi George'a R.R. Martina. Co ciekawe dwa ostatnie sezony serialu wyprzedziły wydarzenia ukazane w książkach. Czytelnicy "Pieśni lodu i ognia" zastanawiają się od dawna, na ile fabuła produkcji HBO pokrywa się z wciąż nienapisanymi częściami książkowej epopei. Okazuje się, że niektóre wątki będą dokładnie takie same jak w "Grze o tron".

"Gra o tron" - czy w książce Bran Stark też zostanie królem Westeros?

Ostatni odcinek 8. sezonu "Gry o tron" nie przypadł do gustu wszystkim widzom serialu. Historia zakończyła się śmiercią Daenerys z ręki Jona Snow, spaleniem w smoczym ogniu Żelaznego Tronu, przejęciem władzy przez Brana Stark i suwerennością Północy, którą we władanie dostała Sansa Stark. Przeciwnicy tego zakończenia łudzą się, że Martin poprowadzi wydarzenia w innym kierunku. Isaac Hempstead Wright - aktor wcielający się w Brana, został zapytany w rozmowie z Collider o podobieństwa między książkowym i serialowym bohaterem.

[Twórcy] David [Benioff] i Dan [Weiss] powiedzieli mi, że George R.R. Martin zaplanował dwie rzeczy dla postaci Brana - chodziło o wyjaśnienie kwestii Hodora i to, że Bran zostanie królem. Bycie bezpośrednio zaangażowanym w coś, co jest wizją George'a jest całkiem wyjątkowym doświadczeniem. To bardzo fajny sposób, żeby zakończyć ten serial.

Gwiazdor potwierdził, że pisarz od początku planował wprowadzić w książkowej sadze wątek Brana , który zostaje władcą Westeros. Nie oznacza to jednak, że "Wichry zimy" i "Sen o wiośnie" będą dokładnie takie same jak serial "Gra o tron". Niejednokrotnie wspomniał o tym sam Martin. Poza tym każdy, kto czytał książki wie, że wiele wątków z powieści zostało drastycznie zmienionych w serialu, a pewne znaczące wydarzenia wcale się w nim nie pojawiły.

Przeczytaj także

Linie lotnicze zafundowały George'owi R.R. Martinowi wycieczkę do Nowej Zelandii, żeby dokończył "Wichry zimy"

"Wichry zimy" - kiedy premiera?

Chociaż tuż przed premierą ostatniego odcinka "Gry o tron" pojawiły się informacje, że Martin dawno skończył "Pieśń lodu i ognia" i tylko czeka na koniec serialu, by je wydać, okazał się nieprawdziwa. Pisarz obiecał, że w najbliższych miesiącach skończy "Wichry zimy". Według Martina książka ma trafić do sprzedaży w roku 2020. Na razie Martin nie zdradził, kiedy będziemy mieli okazję przeczytać zakończenie zatytułowane "Sen o wiośnie".

Zobacz też: Reżyser "Dark Phoenix" porównał film do "Avengers: Endgame" i "Gry o tron"