Jason Momoa skomentował finał "Gry o tron": Drogon powinien spalić Jona!
Jason Momoa jest ogromnym fanem "Gry o tron" - aktor nie tylko zagrał w 1. sezonie Khala Drogo, ale także przez lata promował serial i spotykał się z obsadą. Teraz skomentował finałowy epizod produkcji.
Aktor nie miał okazji zobaczyć finałowego odcinka na żywo, ponieważ pracuje obecnie przy "Diunie" Dennisa Villeneuvy. Dlatego postanowił obejrzeć 6. epizod 8. sezonu "Gry o tron" z udziałem fanów - przeprowadził na Instagramie relację na żywo, w której reagował na wydarzenia przedstawione w produkcji. Jason Momoa mocno zareagował na wybór Brana Starka na króla Westeros, ale prawdziwie wybuchł, kiedy Jon Snow (Kit Haringron) zamordował z zimną krwią Daenerys (Emilia Clarke).
Gra o tron: Jason Momoa zareagował na finał
Z jego ust posypały się bluzgi, a sam aktor był kompletnie zniesmaczony i załamany zdarzeniem. Niedługo później, gdy ustalono, że Jon Snow uda się na północ do Nocnej Straży, Momoa postanowił zaproponować ciekawszą alternatywę dla zabójcy królowej:
Coś sobie ku*wa ustalmy. Wracasz do tego wypiz*owia, z którego przylazłeś, mimo że zabiłeś Khaleesi. O mój Boże! Idziemy do baru wdać się w bójkę.... Czuję się zagubiony. Jestem zagubiony. Co jest do ku*wy nędzy? Drogon powinien go spalić na miejscu. I do tego bar jest już zamknięty!
Cóż, taka reakcja nie powinna dziwić nikogo, kto obserwuje Clarke i Momoę na Instagramie. Aktorzy bardzo często wrzucają wspólne zdjęcia, przezywając się jako "mój król" i "moja królowa". Widać, że obydwoje są bardzo związani emocjonalnie z serialem i swoimi postaciami. Dobrze pokazuje to również reakcja Emilii Clarke, która w jednym z wywiadów powiedziała, że finał ją "kompletnie zaskoczył" i sama nie potrafiła uwierzyć w słowa napisane w scenariuszu Weissa i Benioffa.
Tak jak wspomnieliśmy - Momoa pracuje obecnie nad adaptacją "Diuny", w której zobaczymy również m.in. Javiera Bardema, Josha Brolina, Zendayę i Oscara Isaaca. Premiera "Diuny" odbędzie się w czerwcu 2020 roku. Aktor ma w planach również "Aquamana 2", który ma się pojawić w kinach w grudniu 2021 roku.
Oceń artykuł
