22 lata temu Nirvana zagrała koncert MTV Unplugged

Magda Słomka
18.11.2015 18:03
22 lata temu Nirvana zagrała koncert MTV Unplugged Fot. materiały prasowe

Amerykański zespół 18 listopada 1993 roku dał występ, który przeszedł do historii. Mamy dla Was garść ciekawostek na temat tego wydarzenia.

Koncert w nowojorskim Sony Music Studios był jednym z ostatnich występów telewizyjnych Kurta Cobaina. Muzyk zmarł pięć miesięcy później. Sprawdźcie, dlaczego jeszcze płytę „MTV Unplugged in New York” z zapisem wydarzenia można zaliczyć do naprawdę wyjątkowych...

Jak doszło do występu?

Nirvana od dłuższego czasu otrzymywała propozycje zagrania w ramach serii „Unplugged”. Po negocjacjach Kurt Cobain w końcu zgodził się na występ, jednak kapela nie chciała, by wyglądał on tak, jak pozostałe.

Dave Grohl, perkusista Nirvany, wyjaśnił przyczynę wahania zespołu...

Oglądaliśmy inne występy bez prądu i większość z nich nie spodobała się nam. Głównie dlatego, że zespoły traktowały je jak rockowe koncerty – muzycy grali największe hity, jakby to było Madison Square Garden, tylko z akustycznymi gitarami.

Atmosfera

Perspektywa zagrania koncertu sprawiała, że Cobain, który chwilowo odstawił narkotyki, robił się nerwowy... Jeden z obserwatorów przygotowań do ostatecznego nagrania wspomniał:

Nie było żartowania, uśmiechów czy okazywania jakiejkolwiek uciechy z jego strony. Z tego powodu wszyscy martwili się o jego występ.

Trochę radości znalazło się jednak już w trakcie właściwego nagrania występu. Posłuchajcie, jak muzycy zagrali fragment utworu „Sweet Home Alabama”...

Przygotowania

W przeciwieństwie do innych artystów, Nirvana zdecydowała się nagrać koncert za pomocą jednego ujęcia. Zespół poświęcił więc na próby dwa dni.

W ich trakcie wokalista wielokrotnie sprzeciwiał się pracownikom MTV ww sprawie ostatecznego kształtu nagrania. Producent, Alex Coletti, sądził, że twórcy nie byli zadowoleni z wyboru gości, którzy mieli pojawić się w trakcie występu, czyli braci Crisa i Curta Kirkwooda z grupy Meat Puppets. Cris po latach wypowiedział się na ten temat...

Myślę, że producenci byli przekonani, że Nirvana zaprosi tam Eddiego Veddera... że zagości tam Pearl Jam. (...) Jesteśmy outsiderami. Nirvana również. Zdecydowanie ten zespół wywodzi się z podziemia. Odczuwałem jednak frajdę z tego wszystkiego: „Och, nie chcą nas tutaj? To dobrze”.

Sprawdźcie, jak wyglądały przygotowania do występu.

A gdzie hity?

Występy w ramach serii „Unplugged” przyzwyczaiły słuchaczy do tego, że muzycy prezentowali na nich swoje największe przeboje w wersjach akustycznych. Nirvana swoją setlistę oparła na mniej znanych utworach ze swojego repertuaru - cztery kawałki z „Nevermind”, singiel z debiutanckiego „Bleach”, trzy z „In Utero” i sześć coverów: Meat Puppets, Lead Belly, Davida Bowiego i The Vaselines.

Setlista:

  1. About a Girl
  2. Come as You Are
  3. Jesus Doesn't Want Me for a Sunbeam (cover The Vaselines)
  4. The Man Who Sold the World (cover Davida Bowiego)
  5. Pennyroyal Tea
  6. Dumb
  7. Polly
  8. On a Plain
  9. Something in the Way
  10. Plateau" (cover Meat Puppets)
  11. Oh Me (cover Meat Puppets)
  12. Lake of Fire (cover Meat Puppets)
  13. All Apologies
  14. Where Did You Sleep Last Night (cover Leadbelly)

Curt Kirkwood przyznał, że publiczność zgromadzona w Sony Music Studios nie była zawiedziona nietypowym doborem repertuaru przez Nirvanę.

Widzowie zdecydowanie wczuli się w ten klimat. Nikt nie krzyczał, wszyscy zachowywali się naprawdę w porządku i byli zaciekawieni. Nigdy wcześniej nie słyszeliśmy Nirvany w takim wydaniu.

Małe oszustwo?

Mimo założeń koncertu, Cobain upierał się przy podłączeniu jego akustycznej gitary do wzmacniacza i efektów. Coletti ustawił więc pudełko naprzeciw wzmacniacza po to, by ukryć sprzęt przed oczami widzów.

To dawało Kurtowi poczucie bezpieczeństwa (...) Potrzebował tych efektów. Można usłyszeć je w „The Man Who Sold The World”. Ten kawałek został zagrany na akustycznej gitarze, jednak wspartej przez wzmacniacz.

Wystrój

Studio na życzenie Kurta została przyozdobione liliami, czarnymi świecami i kryształowym żyrandolem. Gdy muzyk zgłaszał producentowi chęć upiększenia miejsca właśnie w taki sposób, Coletti zapytał go o to, czy chce, by wyglądało jak na naprawdę mrocznie.

Dokładnie. Jak na pogrzebie.

Kto zagrał?

Zespół wystąpił w składzie:

  • Kurt Cobain - gitara akustyczna i wokal
  • Dave Grohl - perkusja i chórki
  • Chris Novoselic - gitara basowa
  • Pat Smear - gitara akustyczna
  • Lori Goldston - wiolonczela
  • Gościnnie z Meat Puppets
  • Curt Kirkwood - gitara
  • Cris Kirkwood - wokal/gitara/bas

Grohl miał nie wystąpić?

20 lat po wydaniu albumu „MTV Unplugged in New York” Coletti postanowił zdradzić mediom ciekawostkę dotyczącą perkusisty Nirvany...

Do dnia właściwego występu nie wiedziałem o tym, że trwały rozmowy dotyczące wykluczenia Grohla z obsady scenicznej. Kurt nie był zadowolony z rezultatów prób przed koncertem. Nie podobało mu się brzmienie Dave’a grającego za pomocą zwykłych pałek... (...) Podczas koncertów „Unplugged” ważne jest, by perkusista miał wszystko pod kontrolą i nie próbował odstawiać rockowego show, tylko na mniejszą skalę. Wtedy występ brzmi jak słabo i elektronicznie zamiast dobrze i akustycznie.

Coletti zajął się tym i zlecił asystentowi załatwienie nowego sprzętu dla Grohla, w tym miotełek i specjalnych pałek. Muzyk przyjął je jako „przedwczesny bożonarodzeniowy prezent”.

Choć Dave ostatecznie sprawdził się w trakcie nagrania, Kurt zdecydował, że nie zagra z nim jednak utworu „Pennyroyal Tea”. Nie było to ustalone przed koncertem, w związku z tym Dave będąc uświadomionym o decyzji dopiero na scenie, Grohl wyglądał na lekko zdenerwowanego.

Reżyser, Beth McCarthy stwierdziła, że w tym wypadku chodziło o wartość emocjonalną tego utworu dla wokalisty.

Myślę, że ten kawałek wiele dla niego znaczył. Był osobisty i chyba chciał, by zabrzmiało to prosto i surowo – tylko on śpiewający prosto z serca. Moim zdaniem każdy inny instrument oprócz gitary Kurta wchodziłby w drogę jego emocjom związanym z tym numerem.

Spór o „Rape Me”

Stacja MTV nie chciała, by Nirvana zagrała ten utwór w trakcie koncertu ze względu na kontrowersyjny tekst kawałka. To nie był jednak pierwszy raz. Gorzej było w 1992 roku podczas gali MTV VMA transmitowanej na żywo, na której jednym z gości występujących na scenie była Nirvana...

Stacja życzyła sobie, by zespół wykonał na niej swój największy przebój, czyli „Smells Like Teen Spirit”. Grupa upierała się jednak przy wykonaniu kawałka „Rape Me”, na co stacja odpowiedziała groźbami... Gdyby kapela zdecydowała się zagrać ten numer, MTV zwolniłaby swoja pracowniczkę, a zarazem bliską znajomą Kurta, Amy Finnerty oraz przestałaby puszczać teledyski Nirvany. Obydwie strony zgodziły się więc na „Lithium”.

MTV nie ufała jednak Cobainowi... W momencie, gdy na scenie wybrzmiał utwór „Rape Me”, reżyser był gotowy przerwać występ i puścić reklamy. Jednak chwilę później wokalista opamiętał się i na scenie wybrzmiał wcześniej ustalony kawałek.

Kurt nawiązał do tego wydarzenia podczas występu bez prądu. Ktoś z publiczności przed wybrzmieniem ostatniego utworu zagranego tej nocy, krzyknął „Rape Me”. Cobain stwierdził głośno, że MTV raczej nie pozwoli zagrać im tego numeru...

Wydawnictwo

Po tym, jak w kwietniu 1994 roku Kurt Cobain został znaleziony martwy we własnym domu w Seattle, stacja MTV wielokrotnie wyemitowała odcinek „Unplugged” z Nirvaną. W sierpniu 1994 roku wytwórnia DGC ogłosiła, że wypuści podwójny album zatytułowany „Verse Chorus Verse”, który zawierać będzie zarejestrowane nagrania koncertowe Nirvany z lat 1989-1994, jak również i występ nagrany w ramach MTV Unplugged.

Ze względu na „emocjonalne trudności” pozostałych członków zespołu, decyzję o odwołaniu zaplanowanego wydawnictwa ogłoszono tydzień później. Novoselic i Grohl zdecydowali się jednak wypuścić nowojorski koncert w całości jako pojedyncze wydawnictwo.

Płyta CD zatytułowana „MTV Unplugged In New York” została wydana 1 listopada 1994 roku. Album zadebiutował na liście Billboard 200 na pierwszym miejscu i jest trzecią najlepiej sprzedającą się płytą Nirvany. Krążek zdobył nagrodę Grammy w kategorii Best Alternative Music Album w 1996 roku.

Krążek został wydany na DVD w 2007 i zawiera dodatki: wywiady z zespołem, zdjęcia z prób, wersję koncertu MTV i poszerzoną, z dwoma utworami nieemitowanymi przez telewizję („Something in the Way” oraz „Oh Me”).

Sweter, który kojarzą wszyscy?

Kardigan, który na tym występie miał na sobie Kurt Cobain został wylicytowany 7 listopada 2015 roku na aukcji Julien's Live. Ostatecznie ubranie zostało sprzedane za 137 500 dolarów...

foto: Julienslive.com Fot. foto: Julienslive.com

Łzy leją się do dziś

Jednym z najpopularniejszych klipów z tego koncertu jest wykonanie ostatniego numeru, czyli „When Did You Sleep Last Night”. W wielu wywołało (i robi to do dziś) spore wzruszenie. Krytyk muzyczny, Andrew Wallace Charming obecny na koncercie, opisał to wydarzenie.

Finałowy utwór sprawił, że drżałem przez cały wieczór. Cobain przeskoczył o oktawę, co zmieniło jego głos w mieszankę krzyków i zgrzytów. Uderzył słowem „shiver” tak mocno, że zespół się zatrzymał. Następnie zawył słowem „whole”, a później zrobił coś bardzo dziwnego podczas krótkiej ciszy, która nastała. Coś, co ciężko opisać. Otworzył swoje przenikliwe niebieskie oczy w taki sposób, jakby ktoś lub coś innego patrzyło na nas z dziwną jasnością. Wtedy zakończył utwór.

Dobrym podsumowaniem będą chyba słowa Colettiego na temat całego wydarzenia...

Każdy wiedział, że to było wyjątkowe i zdawał sobie sprawę z tego, że doświadcza zupełnie innej strony ważnego zespołu. Wszystko dodatkowo urosło do jeszcze większych rozmiarów przez to, co stało się później...

Często wracacie do „MTV Unplugged in New York”?

Magda Słomka Redaktor antyradia
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.