Bruce Dickinson: Muzykoterapia jest wspaniała

Bruce Dickinson odwiedził chore dzieci z okazji Tygodnia Muzykoterapii. W The Nordoff Robbins London spędził cały dzień. Wokalista Iron Maiden nie tylko przypatrywał się pracy terapeutów, ale sam wziął czynny udział w zajęciach. Okazuje się, że mocno dało mu to do myślenia. 

Zawsze uważałem, że muzykoterapia to coś wspaniałego. Spędziłem z dzieciakami dzień i to jest naprawdę budujące. Chcę po prostu powiedzieć, że one na to reagują i naprawdę odpowiadają na muzykę. Od zawsze byłem pewien, że to ma sens, ponieważ muzyka to uniwersalny język. Dociera do każdej granicy, nawet do granicy inwalidztwa. To jest komunikacja, która nie wymaga słów. Trafia w punkt. 

Dzieci, z którymi spotkał się Bruce Dickinson na co dzień uczą się w Richard Cloudesley School w Londynie. Szkoła współpracuje z ośrodkiem The Nordoff Robbins od ponad dwudziestu lat. To właśnie w nim odbywają się wszystkie zajęcia z muzykoterapii.

The Nordoff Robbins London to największy ośrodek w Wielkiej Brytanii, w którym cierpiące na neurologiczne problemy dzieci mogą poddać się terapii muzyką. Korzystają między innymi ze specjalnie przystosowanego do potrzeb muzykoterapii pianina i keyboardu. Biorą też udział w lekcjach śpiewu, a także uczą się komponowania piosenek.

Bruce Dickinson sam zmagał się z poważną chorobą. Przypomnijmy, że u wokalisty Iron Maiden zdiagnozowano guza u nasady języka. W połowie maja pojawiła się oficjalna informacja, że Bruce Dickinson wygrał z chorobą.