Były perkusista podał do sądu Korna: Dowiedziałem się, że jestem okradany

David Silveria postanowił skomentować sprawę, która ciągnie się już od lat.
David Silveria grał w grupie od jego powstania do 2006 roku. W 2015 roku postanowił podać Korna do sądu, chciał bowiem ujawnienia, ile muzycy zarobili od jego odejścia z zespołu, by wystąpić o adekwatne spłacenie mu jego części. Obie strony jednak się dogadały i perkusista zrezygnował z tantiem na rzecz ryczałtu.
Były perkusista sądzi się z Kornem o tantiemy
Na początku 2019 roku pojawiły się jednak informacje, że Korn podał do sądu byłego perkusistę. Zespół twierdził, że Silveria rości sobie prawa do tantiemu za SoundExchange. Korn zakwestionował roszczenia, ale mimo to SoundExchange zamroził 290 000 dolarów, które należą się za tantiem, a które będą wypłacone po dogadaniu sprawy między muzykami. Korn twierdzi, że roszczenia perkusisty łamią wcześniejsze porozumienie między artystami.
Spór szybko się nie zakończy, bo teraz Silveria postanowił działać prawnie wobec zażalenia grupy twierdząc, że muzycy ukryli porozumienie zawarte w 2003 roku z SoundExchange w sprawie tantiem. Perkusista twierdzi, że nic nie wiedział o takim porozumieniu i domaga się otrzymania należnych mu pieniędzy z tytułu tego porozumienia, jak również odszkodowania w wysokości 750 000 dolarów. Co więcej zarzuca muzykom, że ukryli przed nim istnienie tego dokumentu, gdy w 2016 rozmawiali o porozumieniu.
David Silveria postanowił skomentować całą sprawę. Dowiedział się, że jestem okradany i nie kieruje swoich pretensji do muzyków kapeli, którzy mogą nie znać szczegółów sprawy:
Cieszę się, że założyliśmy ten zespół w piątkę. Robiliśmy to dla fanów, gdyby nie oni, bylibyśmy kolejną kapelą grającą w salce prób. Dzięki fanom z całego świata mogliśmy grać trasy po całym świecie dla milionów widzów. To dzięki wam spełniło się moje marzenie z dzieciństwa. Będę za to zawsze wdzięczny. W tej sprawie chodzi o biznes, chcę otrzymać to, do czego mam prawo.
Przeczytajcie cały wpis byłego muzyka grupy Korn:
Zobacz także: >> „Follow The Leader” Korna ukazał się 20 lat temu <<
Oceń artykuł