Członkowie Motley Crue są wściekli na nowy dokument o zespole. Będzie pozew?

Wygląda na to, że producentów nieautoryzowanego dokumentu o historii Motley Crue czeka trudny okres. Członkowie zespołu są wściekli na najnowszą produkcję.
Mowa o serii "Breaking the Band", która każdy odcinek poświęca innemu zespołowi. Jeden z epizodów opowiada historię Motley Crue. Członkowie rockowej grupy nie są jednak zadowoleni. Vince Neil i Nikki Sixx niemal od razu zareagowali na produkcję, która rzekomo jest przekłamana.
Członkowie Motley Crue wściekli na nowy dokument o zespole
Vince Neil i Nikki Sixx postanowili opublikować komentarz w sprawie krótkiego filmu dokumentalnego o zespole. Wokalista Motley Crue skupił się na zrelacjonowaniu części, w której jest mowa o jego odejściu z zespołu w 1992 roku:
"Breaking the Band" to pie*rzone wspomnienie managera Douga Thalera, który nie pamięta, że to on stoi za rozpadem zespołu. Zespół nie rozpadł się z powodu mojego zamiłowania do wyścigów samochodowych. Zespół rozpadł się, bo on był za dużą ci*ą, żeby powiedzieć: "Panowie, zróbmy tydzień przerwy, ochłońmy". To on zadzwonił do mnie i powiedział, że wylatuje z zespołu. Świetny management!
Vince Neil zareagował bardzo emocjonalnie. Nikki Sixx jednak skwitował to krótko:
"Breaking the Band" nie uzyskało autoryzacji Motley Crue. Nasi prawnicy wyślą im odpowiednie pismo, żeby zaprzestać dalszych działań. @ReelzChannel to dno beczki
W kolejnym tweecie napisał:
Czy @ReelzChannel powinno ponosić odpowiedzialność za wypuszczanie programu bez autoryzacji tak wielu artystów? Jestem zawiedziony, że myślą, że mogą opowiadać naszą historię ŻYCIA tylko po to, żeby się sprzedawało [...] i bez naszej zgody.
Zobacz także: Motley Crue nie dołączy do Rock and Roll Hall of Fame ze względu na swoje zachowanie?
Oceń artykuł