Gary Holt: Kirk Hammett nauczył mnie grać na gitarze

Gitarzysta zespołów Slayer i Exodus przyznał, że członek zespołu Metallica miał ogromny wpływ na jego muzyczną karierę. Jak Kirk Hammett przyczynił się do jego rozwoju?
Gary Holt, w ramach promocji ostatniego albumu zespołu Exodus, „Blood In, Blood Out”, postanowił opowiedzieć o swoich relacjach z Kirkiem Hammettem, który wystąpił gościnnie na krążku. Okazuje się, że stosunki artystów są dosyć bliskie...
Kirk nauczył mnie podstaw gry na gitarze – pokazał mi pierwsze akordy i solówki. Trzymam instrument w taki sam sposób jak on, bo zawsze myślałem, że tak właśnie trzeba.
Jak doszło do ponownej współpracy Hammetta z grupą?
Kirk zawsze należał do grona moich najbliższych przyjaciół. W ostatnich czasach ta więź szczególnie się umocniła. Pewnego razu gdy do mnie przyszedł, zapytałem: „Dlaczego nie grasz na naszym nowym krążku?”. Był tak podekscytowany, że aż wystrzelił w górę. Historia zatoczyła koło. Kirk był gotowy, by w końcu zagrać z zespołem, który założył. To wspaniałe i zabójcze. Byłem bardzo zadowolony.
Jakie są różnice w nagrywaniu kawałków między Slayerem a Exodusem? Gary porównał proces twórczy zespołów.
Cóż, w muzyce występują podobieństwa. Każda z tych kapel ma jednak swój własny niepowtarzalny styl. Jesteśmy ojcami założycielami gatunku nazwanego thrashem. Sposób w jaki tworzymy płyty, jest kompletnie inny. Kerry King i reszta chłopaków pracuje niestrudzenie całymi miesiącami, by nagrać album.
Gitarzysta przyznał, że nie lubi spędzać tak długiej ilości czasu tworząc płytę. Z Exodusem, muzycy nagrywają perkusję w tradycyjnym studiu, reszta natomiast jest rejestrowana na prywatnym ranczu Toma Huntinga. Slayer nie przykłada zazwyczaj wielkiej wagi do miejsca, w którym powstawać będzie krążek.
Kirk Hammett jest dumny ze swojego ucznia. Holt dołączył do grona artystów współpracujących z firmą ESP Guitar, dzięki czemu powstały aż trzy modele gitar sygnowanych jego nazwiskiem!
Oceń artykuł