Joey Jordison odszedł ze Slipknota z powodu choroby?

Aleksandra Degórska
14.06.2016 11:11
Joey Jordison odszedł ze Slipknota z powodu choroby? Fot. kadr z wideo

Perkusista przyznał, że poważne problemy zdrowotne kilka lat temu spowodowały, iż nie był w stanie grać.

12 grudnia 2013 roku drogi grupy Slipknot i Joeya Jordinsona się rozeszły. Kapela obiecywała, że więcej szczegółów przedstawi w przyszłości. Wkrótce po oświadczeniu formacji perkusista wyraził na swoim profilu na Facebooku zdziwienie zachowaniem kumpli z zespołu. Zaprzeczył też temu, że była to jego własna decyzja.

13 czerwca 2016 roku podczas ceremonii Metal Hammer Golden Gods Awards w Londynie perkusista odbierając statuetkę w swojej mowie zdradził kilka szczegółów, które nieco rozjaśniają tę sytuację.

Najpierw oczywiście odniósł się do swojej działalności w grupie Slipknot:

Chciałbym żebyście wszyscy okazali im uznanie, osiągnęliśmy wiele w życiu, każdy z nich i życzę im powodzenia oraz największych pochwał. Ponieważ to, co stworzyliśmy w piwnicy w Des Moines, nic nie przebije - to jest jedyna rzecz, która jest absolutnie nie do pokonania. Bardzo mocno kocham tych kolesi...

Skoro stosunki między artystami były dobre, to dlaczego perkusista opuścił szeregi zespołu?

Nie można mieć pewności, jednak z wypowiedzi Jordisona wynika, że mogło to być spowodowane jego problemami zdrowotnymi:

Pod koniec mojej działalności w Slipknocie poważnie zachorowałem na poprzeczne zapalenie rdzenia, w wyniku czego straciłem czucie w nogach i nie mogłem grać. Była to forma stwardnienia rozsianego, którego nie życzyłbym najgorszemu wrogowi. Podniosłem się z tego, zacząłem chodzić na siłownię, rozpocząłem terapię, żeby ku*wa pokonać to gówno. Jeśli ja to potrafię, to ty również. To była najtrudniejsza rzecz w moim życiu.

Poprzeczne zapalenie rdzenia spowodowane jest zapaleniem w rdzeniu kręgowym, które pojawia się w wyniku zakażenia wirusowego.

Muzyk wyznał, że zdołał pokonać rzadką chorobę, co kosztowało go sporo sił:

Chciałbym zwrócić się do tych, którzy cierpią na stwardnienie rozsiane, poprzeczne zapalenie rdzenia czy cokolwiek podobnego - jestem żywym dowodem tego, że można pokonać to gówno i pomogą w tym pieprzony metal oraz wszyscy fani. Takie jest pieprzone życie, możesz z tym wygrać, to nie jest żart. Jeśli metal żyje w twoim sercu możesz wszystko osiągnąć.

Zobaczcie, co jeszcze powiedział perkusista w swojej wypowiedzi w poniższym nagraniu od 16:30:

W jednym z wywiadów Corey Taylor wyznał, że ciężko tworzyło się materiał na „.5: The Gray Chapter” bez Joey’a Jordisona:

Czasami zdecydowanie tęskniliśmy za jego zdolnościami. Joey rządził w studiu – miał do tego smykałkę. Był dobry technicznie, wiedział, jak zrobić pewne rzeczy.

Bębniarz jednak nie próżnował i gdy mu pozwoliło na to zdrowie stworzył własny zespół Vimic, w skład którego wchodzą Kalen Chase Musmecci, Jed Simon, Kyle Konkiel i Matthew Tarach. Debiutancki album będzie nosić tytuł „Open Your Omen”.

Co więcej bębniarz zaangażował się w supergrupę Sinsaenum, który tworzą Attila Csihar znany z Mayhem i Sunn O))), Sean Zatorsky z Dååth i Chimaira, Frédéric Leclercq z DragonForce oraz Heimoth z Seth.

Raczej muzyk nie powróci już do Slipknota, cieszy jednak fakt, że Jordison zwyciężył z chorobą i wrócił do gry udzielając się w innych muzycznych projektach.

Aleksandra Degórska Redaktor antyradia
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.