Lars opowiedział o line-upie swojego wymarzonego festiwalu. Kto by na nim zagrał?

W jednym z ostatnich wywiadów perkusista Metalliki, Lars Ulrich fantazjował o swoim wymarzonym festiwalu. Wymienił 6 artystów, których chciałby na nim zobaczyć.
Lars Ulrich udzielił jakiś czas temu wywiadu dla "The Guardian". Jedna z kwestii, która została poruszona podczas rozmowy to wymarzony skład na festiwalu perkusisty. Muzyk jako ogromny fan grania na żywo nie miał problemu z wytypowaniem swoich faworytów. Opowiedział, kogo chciałby zobaczyć w wymarzonym line-upie.
Lars Ulrich o wymarzonym festiwalu. Kto by na nim zagrał?
Headlinerem imprezy byłaby grupa AC/DC na wokalu z Bonem Scottem. Ulrich przyznał, że widział koncerty zespołu aż sześć razy i twierdzi, że wokalista był najlepszym frontmanem wszechczasów, a cała kapela to chodząca definicja rock n' rolla.
Oczywiście na wymarzonym festiwalu Ulricha nie mogło zabraknąć jego idoli z dzieciństwa - Deep Purple. Lars chciałby zobaczyć kapelę w kultowym składzie Gillan, Glover, Blackmore.
Oprócz tego w zestawie musiałby się znaleźć zespół Rage Against The Machine. Jak twierdzi Ulrich:
Ciągnie mnie do kapel, które są impulsywne, niebezpieczne, nieprzewidywalne. RATM to ma.
Kolejna grupa na liście to Oasis. Lars chciałby obejrzeć ich występ z okresu, w którym relacje w zespole nie były jeszcze napięte i napędzała go tylko muzyka.
W zestawie nie mogło też zabraknąć Guns N' Roses. Metallica koncertowała z grupą w 1992 roku, Lars wspomina dobrze te czasy aż do tej pory i uważa, że kapela jest doskonała i nie da się nią znudzić.
Wymarzony line-up Ulricha zamyka Bob Marley & The Wailers. Perkusista twierdzi, że żadna muzyka nie jednoczy publiki z artystami na scenie, jak ta grana przez zespół.
Oceń artykuł