Led Zeppelin vs Beethoven

W muzycznym świecie wszystko jest możliwe. Klasyka i legendarny hardrockowy standard? Posłuchajcie, jak można to połączyć!
Muzyka poważna? Jedni ją kochają, inni raczej omijają filharmonię szerokim kołem. Artyści wykonujący ten gatunek starają się przekonać słuchaczy do swojej muzyki i co rusz wpadają na nietuzinkowe pomysły łącząc to, co wydawałoby się, że do siebie zupełnie nie pasuje. Chorwacki duet 2 Cellos zna się na rzeczy i potrafi stworzyć muzyczną miksturę, która przypadnie do gustu dosłownie każdemu.
Rzecz działa się w filharmonii. Widzowie wsłuchiwali się w V symfonię c-moll Ludwiga van Beethovena, muzycy wkładali w wykonanie utworu całe swoje serce. Nagle przenosimy się do innych, bardziej nam współczesnych czasów. Rockowi wiolonczeliści zaczęli energicznie grać w świetle reflektorów słynny numer z 1969 roku „Whole Lotta Love”, aż włosie dyndało na końcach smyczków.
W końcu panowie z przeszłości oraz teraźniejszości spotkali się na muzycznym pojedynku. Szybko jednak doszli do wniosku, że walka nie ma sensu i wspólnie wykonali utwór, który jest połączeniem numeru Led Zeppelin z kompozycją Ludwiga van Beethovena.
Niemożliwe? Posłuchajcie co byłoby, gdyby niemiecki twórca skusiłby się na mocniejsze rockowe brzmienia:
Tak naprawdę w muzyce nie ma żadnych granic i im bardziej człowiek jest kreatywny i im więcej ma źródeł inspiracji tym lepiej. 2Cellos słynie z tego, że bierze na warsztat właśnie rockowe standardy i wykonuje je na wiolonczelach, co mogłoby się wydawać nieco szalonym pomysłem, bo w końcu ten instrument kojarzy się raczej z orkiestrą i poważnym repertuarem, a nie rockmanami szalejącymi na scenie.
Chorwacji duet działa od 2011 roku i chętnie łączy rocka z muzyką klasyczną dając pełne werwy koncerty. Zespół ma już na swoim koncie 3 albumy, na którym znalazł się szereg coverów takich artystów, jak AC/DC, Iron Maiden, Nirvany, Guns N' Roses czy The Beatles.
Zastanawialiśmy się ostatnio co byłoby, gdyby Jan Sebastian Bach stał się metalem. Rob Scallon wykonał „Badinerie” w metalowej wersji udowadniając, że niemiecki artysta odnalazłby się w agresywniejszym repertuarze. Nie taka muzyka klasyczna straszna, jak ją malują.
Natomiast jeśli mówimy już o repertuarze Led Zeppelin to można wymieniać i wymieniać ciekawe covery słynnych utworów. Im bardziej popularny numer, tym więcej artystów chętnie go wykonuje - nie inaczej sprawa się ma w przypadku numeru Led Zeppelin. Ostatnio uczestnik ukraińskiego talent show zdobył serca publiczności wykonując „Whole Lotta Love”.
Pewien konstruktor udowodnił, że można zagrać „Stairway To Heaven” na 3-strunowej gitarze, zaś YouTuber Steve Terreberry odegrał repertuar Led Zeppelin w wersji djent. Na tym jednak nie koniec! Co powiecie na „Kashmir”, „The Ocean” i „Immigrant Song” wykonane na ksylofonie i to przez dzieci? Jak widać ilu artystów, tyle i pomysłów na ciekawe wykonanie.
Jak oceniacie cover Led Zeppelin w wersji 2 Cellos?
Oceń artykuł