Pomysł na biznes według byłego członka The Smiths. Morrissey podpisuje cudze płyty i sprzedaje je za kosmiczną sumę

Były członek The Smiths ma dryg do interesów. Jak postanowił wzbogacić się artysta? Muzyk zaczął podpisywać cudze płyty i zdecydował się je sprzedawać.
Mimo że to banalny pomysł, mało kto mógłby na niego wpaść. Trzeba być naprawdę kreatywnym, żeby podpisywać cudze płyty i je sprzedawać. Od teraz fani byłego członka The Smiths mogą kupić album Davida Bowiego czy Patti Smith z autografem Morrisseya. Artysta uwielbia zaskakiwać i wzbudzać kontrowersję. Muzyk robi to niemal na każdym kroku.
Pomysł na biznes według byłego członka The Smiths. Morrissey podpisuje cudze płyty i sprzedaje je za kosmiczną sumę
W ostatni weekend października 2019 roku wokalista pojawił się na scenie w pociętej koszulce z napisem "Fuck The Guardian". Bluzka znalazła się na merchu wykonawcy niedaleko podpisanych cudzych płyt, które można kupić za kosmiczną kwotę.
Oczywiście nie brakuje również autorskich wydawnictw Morrisseya, na których widnieje autograf artysty. Jednak te albumy są zdecydowanie tańsze niż płyta Iggy'ego & The Stooges z autografem byłego członka The Smiths. Ten absurdalny pomysł na biznes postanowił uwiecznić jeden z fanów. Mężczyzna zrobił zdjęcie sklepikowi koncertowemu i podzielił się tą fotografią za pośrednictwem Twittera.
Morrissey szokuje, wiadomo to nie od dziś. Na początku października 2019 roku artysta wyrzucił z koncertów fanów o odmiennych poglądach niż jego. Muzyk dostrzegł w tłumie transparent, na którym widniało przekreślone logo prawicowej partii For Britain, którą popiera Morrissey. Artysta wkurzył się i zdecydował, że nie dokończy koncertu jeśli te osoby nie wyjdą z sali.
Zobacz także: Co Morrissey usłyszał w Warszawie?
Oceń artykuł