New Model Army: Nigdy nie dajemy ludziom tego, czego pragną

Jakub Gańko
17.09.2016 08:00
New Model Army: Nigdy nie dajemy ludziom tego, czego pragną Fot. kadr z wideo

Justin Sullivan odwiedził redakcję serwisu Antyradio.pl, by opowiedzieć o kulisach powstawania 14. płyty New Model Army pt. „Winter”. Nie obeszło się bez poruszania najnowszych wydarzeń na świecie...

Poprzedni album Brytyjczyków, „Between Dog and Wolf” z 2013 roku, błyskawicznie zyskał miano jednego z najlepszych w ich ponad 30-letniej karierze. Pozostając w zgodzie z wyznawanymi przez nich ideałami, stanowił powiew świeżości w ich dyskografii i jednocześnie wyjątkowo wysmakowaną, dojrzałą brzmieniowo produkcję. Wiadomo, że praca nad następcą takiego albumu to niełatwe zadanie. New Model Army wyszedł jednak z tego wyzwania obronną ręką.

Przy „Between Dog and Wolf” grupa zrealizowała swoje wieloletnie marzenie stworzenia kompletnego albumu, który miał mieć ewidentnie studyjny charakter - niekoniecznie do grania na żywo.

Nie chcieliśmy robić ponownie tego samego. Teraz pragnęliśmy zabrzmieć jak bardzo głośny zespół zamknięty w wyjątkowo ciasnym pomieszczeniu, bardziej agresywnie. W kompozycjach więcej jest złości, co w sumie wyszło przypadkiem, ale bardziej oddaje nasze brzmienie na żywo. Z początku chcieliśmy wrócić z miksem do Joego Barresiego, ale napisałem mu list z wyjaśnieniem, że jednak pójdziemy inną drogą. Ostatecznie całość zmiksował Lee Smith. To basista - słychać, bo bas jest najgłośniejszy. (śmiech)

Zespół pracował w Leeds w studiu, które miało bardzo punkowy charakter i kolejny raz robił to w analogowy sposób, do czego warunki tylko zachęcały. Jedyna różnica między punkowym undergroundem a tym studiem polegała na tym, że... wszystko działało. Tamtejsza ekipa bez problemu dogadała się co do materiału zespołu, któremu zależało tym razem na bardziej intensywnym nagraniu. Na mocniejszy charakter „Winter” miały też jednak wpływ obecne wydarzenia na świecie...

Zobaczcie pierwszą część wywiadu z Justinem Sullivanem, w której opowiedział nam o związkach „Winter” z kryzysem związanym z uchodźcami czy brexitem.

Na trasie koncertowej promującej „Winter” będzie można zdobyć komiks autorstwa Matta Huynha, który powstał na kanwie utworów „Die Trying”, „Devil” i „Winter”. Zespół myślał już nad podobnym projektem od pewnego czasu, ale pomysł na połączenie 3 utworów wyszedł od rysownika. Jego rodzice uciekli z Wietnamu do Australii, a jego doświadczenia życiowe znalazły odbicie w niesamowitej, emocjonalnej kresce, którą można było zobaczyć wcześniej w komiksie „The Boat”.

W związku z taką prezentacją krążka, zapytaliśmy Justina, czy nie myślał nigdy o concept albumie z prawdziwego zdarzenia.

Mój ulubiony album rockowy wszech czasów to „Quadrophenia” The Who, a to doskonały przykład takiej historii. Ale nigdy nie próbowaliśmy nawet niczego takiego. Mieliśmy pewien pomysł na „Winter”, lecz bardziej w warstwie muzycznej, nie słownej. Pracujemy głównie od utworu do utworu... Więc nawet nie myślałem o tym nigdy na poważnie.

Zobaczcie drugą część wywiadu z liderem New Model Army, w której przybliżył historię stojącą za utworem „Devil”.

Śledźcie Antyradio.pl, gdzie już wkrótce zobaczycie dalszą część naszej rozmowy z Justinem Sullivanem, w której opowiedział m.in. o związkach jego zespołu z Polską oraz magii muzyki.

Jakub Gańko Redaktor antyradia
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.