TOP 10 najgorszych metalowych „Idoli”

Programy takie jak „Idol” czy „X Factor” kuszą możliwością zdobycia sławy... Zobaczcie, co się dzieje, gdy pragną jej również niespełnieni metalowcy!
Sława, pieniądze, rzesze fanów – który muzyk nie marzy o takich przywilejach? Kto powiedział, że są one przeznaczone tylko dla gwiazd wykonujących muzykę popularną? Ci metalowcy uwierzyli w siebie i postanowili podbić muzyczny rynek swoimi rykami, jękami i skrzeczeniem. Ale czy słusznie?
Przyjrzyjcie się bliżej naszemu zestawieniu najgorszych metalowych wykonań w programach typu talent show!
10. Burza włosów to nie wszystko
To, że założysz na siebie kamizelkę, obcisłe spodnie i opaskę, a mama natapiruje Ci włosy, jeszcze nie czyni Cię heavymetalowcem... Serio. Pewność siebie jest w cenie, by nie zginąć w tłumie ludzi żyjących w pędzie – trzeba zwrócić na siebie uwagę.
Ten uczestnik talent show chyba jednak trochę przesadził z prezentacją własnej osoby. Jak naprawdę mają się jego umiejętności?
9. Morderstwo na scenie
Pośród jęków wydobywających się chyba z dna żołądka, można usłyszeć jedno: „Ja cię zabiję”. Biorąc pod uwagę aparycję bohatera tego filmu, jest to raczej mało prawdopodobne. Zamykając jednak oczy, możemy wyobrazić sobie krwawą rzeź na cmentarzu, która najbardziej krwawa jest jednak dla naszych uszu...
8. The Misfits krótko i na temat
Przyszedł, pogroził krzykiem i wyszedł. Pozostawił jednak po sobie chaos, który sprawił, że człowiek naprawdę truchleje... Nic dziwnego, że pani jurorka nie wytrzymała tego psychicznie i pewnie do końca żywota nie zapomni o całym incydencie.
7. Boysband czy deadband?
Ten człowiek najwyraźniej nie może się zdecydować. Połowa jego serduszka należy do popowego raju lat 90., druga zaś rwie się w stronę typowych ryków wydobywających się z nieusatysfakcjonowanej życiowo świni...
6. Skrzydlaty książę ciemności?
Pamiętacie nasze zestawienie papug kochających metal? Tutaj jest na odwrót. Metalowiec kocha chyba papugi, więc w swoim growlu przemyca nieco ptasich skrzeków i zawodzeń... Do końca nie wiadomo czy to papuga, wróbel czy kondor.
5. Rammstein w niemrawej wersji
Ten pan śpiewa tak, jak wygląda. Jego biała koszulka od samego początku zdradza, że coś tu jest nie do końca tak, jak być powinno... Brak ekspresji jednak też może być atutem. Przynajmniej uczestnik został dzięki temu zauważony...
Oto naprawdę leniwy Rammstein.
4. Ten pan się dusi!
Śpiewa o śmierci, chce wyjść na niezniszczalnego i nieśmiertelnego, jednak pokonują go jego własne płuca. Falstart, śmiech, ale też i przerażenie. Zobaczcie, co dzieje się, gdy chce się trochę za bardzo...
Tak to już jest, kiedy ma się zamiar podjąć głos o nietoperzach, zwłokach, trumnach, zagładzie i cierpieniu jednocześnie.
Metalu, wyluzuj!
3. Niszczycielski kwik?
Okazuje się, że kwiczenie to sprawa wcale nie tak prosta, jak mogłoby się wydawać. Sprawność ta wymaga poświęceń i regularnych ćwiczeń. Czy ten zawodnik sprawdził się w arcytrudnej dyscyplinie...?
2. Slipknot zaśpiewany przez demona
Skrzydła z poliestru wcale nie przeszkadzają we wzbiciu się na wyżyny metalowej zagłady. Charlie wydaje się być typowo ulizanym korposzczurem. Nie dajcie się zwieść jego aparycji. W głębi duszy jest wściekły na system.
1. Metal edycja polska
Także i w naszej rodzimej telewizji nie zabrakło metalowego szaleńca, który z dnia na dzień postanowił stać się drugim Titusem.
Mały problem polegał jednak na tym, że śpiewał tak, jakby do jego otworu gębowego przyczepiona została rura o imponującej wielkości. Musiała być bardzo zardzewiała, skoro na licu bohatera możemy ujrzeć tak spektakularne miny...
Macie ochotę pośpiewać z tym kolegą? Użytkownik o pseudonimie „Syn Jezusa” podał propozycję tekstu śpiewanego przez „Idola”...
Dlaczego nie potrafię pływaćCiągle. Tonę. NieżywyMartwy w gejowskim barzePróbuję się ruszyćNie jestem zły
A kto z nich według Was wypadł najgorzej? :)
Oceń artykuł