Aktywista kolektywu Stop Bzdurom: "Ktoś mnie dzisiaj wepchnął na tory tramwajowe"

Według doniesień organizacji Stop Bzdurom jej członek został wepchnięty na tory tramwajowe. Atak prawdopodobnie przeprowadzono na tle homofobicznym.
Od kilku miesięcy w Polsce trwa nagonka na osoby LGBT. Po aresztowaniu Margot na ulice Warszawy wyszła spontaniczna pokojowa manifestacja w obronie aktywistki. Jej uczestnicy byli oburzeni sposobem, w jaki aktywistka została potraktowana podczas i po aresztowaniu. Demonstracja została rozbita przez policję, w wyniku czego aresztowano kolejne osoby LGBT lub ich sojuszników.
Lu z kolektywu Stop Bzdurom: "Ktoś mnie dzisiaj wepchnął na tory tramwajowe"
Według doniesień organizacji Stop Bzdurom 1 października doszło do poważnego ataku jednego z członków kolektywu. Na facebookowej stronie organizacji pojawił się przerażający wpis dotyczący wepchnięcia osoby znanej jako Lu pod tramwaj.
Na szczęście nie doszło do żadnego uszczerbku na zdrowia Lu. Wszystko dzięki natychmiastowej reakcji maszynisty pojazdu. Wepchnięty pod tramwaj aktywista nie wie co było powodem ataku. Podejrzewa jednak, że chodziło o nienawiść do osób LGBT i ich sojuszników. Czy sprawca zostanie ujęty? Tego dowiemy się za jakiś czas.
To nie pierwszy raz, kiedy atakowano członków Stop Bzdurom. Pod koniec września 2020 roku Margot opisała, co spotkało ją po wyjściu na ulicę.
Członkowie Stop Bzdurom nie poddają się w walce o równe traktowania osób LGBT i zachęcają do opowiedzenia się po ich stronie wszystkich ludzi, bez względu na orientację seksualną.
Oceń artykuł