CDA zmienia zasady sprzedaży reklam w swoim serwisie

Kilka lat temu CDA uruchomiło usługę CDA Premium, która pozwala oglądać widzom filmy i seriale na żądanie. Wszystko odbywa się oczywiście całkowicie legalnie i dzięki temu, twórcy zarabiają na swoich dziełach. Jednak jak pewnie większość z was wie, w darmowej części serwisu wciąż można znaleźć całkiem sporo filmów, które znajdują się tam nielegalnie.

Portal postanowił podejść poważnie do oskarżeń, według których właściciele CDA mają rzekomo promować piractwo wśród polskich internautów. W jaki sposób walczą z przestępczością, do której dochodzi na ich stronie? Udostępnili między innymi dystrybutorom narzędzia, dzięki którym wydawcy sami mogą usunąć materiały, które naruszają ich prawa autorskie. Efekty widać - wiele filmów znika dosłownie po kilku godzinach, a powodem jest naruszenie praw.

CDA kończy z reklamami na zawartości generowanej przez użytkowników

Oprócz tego powstała jeszcze inicjatywa zwana CDA Premium Free, dzięki której użytkownicy mogą cieszyć się z darmowej, legalnej zawartości dodawanej tam przez zweryfikowanych użytkowników i partnerów portalu. Twórcy poszli jeszcze o krok dalej - właściciele CDA postanowili wyłączyć możliwość kupowania oraz wyświetlania reklam podczas oglądania zawartości generowanej przez użytkowników. W dużym skrócie oznacza to, że reklamy na CDA.pl będą się pojawiały tylko i wyłącznie podczas przeglądania materiałów udostępnionych na CDA Premium Free.

Właściciele portalu dzięki temu bronią się przed oskarżeniami, które głoszą, że portal nie walczy z pirackimi filmami, ponieważ na nich zarabia przez reklamy. Teraz CDA wytrąca przeciwnikom argument z ręki, po prostu usuwając materiały promowane z zawartości, która jest udostępniana przez użytkowników niezweryfikowanych. Krok w dobrą stronę?

CDA jest jedną z największych platform streamingowych w Polsce. Według statystyk udostępnionych przez sam portal, w ofercie Premium znajduje się ponad 4,5 tysiąca filmów i seriali, co oznacza, że CDA ma większą bibliotekę tytułów niż Netflix, czy HBO Go. Czas pokaże, czy ewolucja portalu przyniesie oczekiwany efekt i oczyści serwis z nielegalnych materiałów.