Marvel zabił dwójkę mutantów. Wśród nich znalazła się bohaterka związana z X-Men i New Mutants

Sergiusz Kurczuk
19.04.2019 14:26
16 Fot. Uncanny X-Men #16

W 16. numerze komiksu "Uncanny X-Men" doszło do śmierci dwóch postaci ściśle powiązanych z grupami X-Men i New Mutants. O których komiksowych bohaterów chodzi?

Seria "X-Men" od samego początku była o wiele mroczniejsza niż inne komiksy wydawane przez Marvel Comics. Mimo że od debiutu walecznych mutantów minęło ponad 50 lat, nic w tej kwestii się nie zmieniło. W 16. numerze "Uncanny X-Men" stworzonym przez Matthew Rosenberga, Salvadora Larroki, Guru-eFX i Joe'ego Caramanii, czytelnikom zafundowano śmierć dwóch postaci.

Przeczytaj także

Którzy bohaterowie związani z X-Men padli trupem?

"Uncanny X-Men" #16 - Jospeh i Wolfsbane nie żyją

W świecie X-Men obecnie dzieje się bardzo dużo. Znaczna część członków grupy została uwięziona w alternatywnej rzeczywistości znanej jako Age of X-Man. Kiedy herosi spędzają czas w utopii dla mutantów, pozostali na ziemi członkowie grupy przechodzą ciężki okres. Drużyna pod wodzą niedawno zmartwychwstałego Cyclopsa w poprzednim numerze serii Scott Summers stracił jedno oko, co jeszcze bardziej zbliżyło go do pseudonimu, którym się posługuje. To jednak wierzchołek góry lodowej, jeśli chodzi o tragedię zespołu.

W 16. numerze "Uncanny X-Men" powrócił Jospeh - klon Magneto, który podszywał się pod Mistrza Magnetyzmu, przewodząc nowemu Brotherhood of Evil Mutants, w skład którego weszli Juggernaut, Toad, Pyro, Avalanche i Random. Kiedy okazało się, że X-Men wcale nie walczą z Magneto, tylko jego klonem, Joseph został zamordowany przez Kwannon - japońską wojowniczkę, która przez lata użyczała swojego ciała Psylocke.

16 Fot. foto: kadr z Uncanny X-Men #16

Mimo że Jospeh zginął jako złoczyńca, do tej pory był kojarzony raczej jako lepsza wersja oryginalnego Magneto. Swego czasu dołączył nawet do X-Men i wszedł w intymną relację z Rogue.

Jednak o wiele większym ciosem dla fanów historii o mutantach jest śmierć bohaterki związanej nie tylko z X-Men, ale również New Mutants. Chodzi o Wolfsbane, której śmierci nie ukazano w numerze. Dowiadujemy się o niej dzięki Danielle Moonstar - indiańskiej mutantki, która była bliską przyjaciółką zmiennokształtnej heroiny. Łączyła je mentalna więź, dzięki której Dani mogła się porozumiewać z Wolfsbane, gdy dziewczyna używała swojej zwierzęcej formy.

16 Fot. foto: kadr z Uncanny X-Men #16

Co ciekawe do śmierci Rahne Sinclair doszło krótko po tym, jak dziewczyna zakomunikowała Cyclopsowi i Wolverine'owi, że odchodzi z X-Men. Wolfsbane to jedna z bardziej skomplikowanych postaci stworzonych na początku lat 80. przez Chrisa Claremonta. Od samego początku toczyła nieustanną walkę z samą sobą. Wychowana w radykalnie konserwatywnym środowisku w małej irlandzkiej wiosce, uważała się za opętaną. Wkrótce jej stan się poprawił, ale Rahne większość życia czuła się bardzo zagubiona.

Kto odpowiada za śmierć Wolfsbane? Prawdopodobnie przekonamy się w kolejnym numerze "Uncanny X-Men".

>>Zobacz też: Marvel wskrzesił jednego z Avengers<<

Sergiusz Kurczuk Redaktor antyradia
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.