Marvel zabił dwójkę mutantów. Wśród nich znalazła się bohaterka związana z X-Men i New Mutants

W 16. numerze komiksu "Uncanny X-Men" doszło do śmierci dwóch postaci ściśle powiązanych z grupami X-Men i New Mutants. O których komiksowych bohaterów chodzi?
Seria "X-Men" od samego początku była o wiele mroczniejsza niż inne komiksy wydawane przez Marvel Comics. Mimo że od debiutu walecznych mutantów minęło ponad 50 lat, nic w tej kwestii się nie zmieniło. W 16. numerze "Uncanny X-Men" stworzonym przez Matthew Rosenberga, Salvadora Larroki, Guru-eFX i Joe'ego Caramanii, czytelnikom zafundowano śmierć dwóch postaci.
Którzy bohaterowie związani z X-Men padli trupem?
"Uncanny X-Men" #16 - Jospeh i Wolfsbane nie żyją
W świecie X-Men obecnie dzieje się bardzo dużo. Znaczna część członków grupy została uwięziona w alternatywnej rzeczywistości znanej jako Age of X-Man. Kiedy herosi spędzają czas w utopii dla mutantów, pozostali na ziemi członkowie grupy przechodzą ciężki okres. Drużyna pod wodzą niedawno zmartwychwstałego Cyclopsa w poprzednim numerze serii Scott Summers stracił jedno oko, co jeszcze bardziej zbliżyło go do pseudonimu, którym się posługuje. To jednak wierzchołek góry lodowej, jeśli chodzi o tragedię zespołu.
W 16. numerze "Uncanny X-Men" powrócił Jospeh - klon Magneto, który podszywał się pod Mistrza Magnetyzmu, przewodząc nowemu Brotherhood of Evil Mutants, w skład którego weszli Juggernaut, Toad, Pyro, Avalanche i Random. Kiedy okazało się, że X-Men wcale nie walczą z Magneto, tylko jego klonem, Joseph został zamordowany przez Kwannon - japońską wojowniczkę, która przez lata użyczała swojego ciała Psylocke.
Mimo że Jospeh zginął jako złoczyńca, do tej pory był kojarzony raczej jako lepsza wersja oryginalnego Magneto. Swego czasu dołączył nawet do X-Men i wszedł w intymną relację z Rogue.
Jednak o wiele większym ciosem dla fanów historii o mutantach jest śmierć bohaterki związanej nie tylko z X-Men, ale również New Mutants. Chodzi o Wolfsbane, której śmierci nie ukazano w numerze. Dowiadujemy się o niej dzięki Danielle Moonstar - indiańskiej mutantki, która była bliską przyjaciółką zmiennokształtnej heroiny. Łączyła je mentalna więź, dzięki której Dani mogła się porozumiewać z Wolfsbane, gdy dziewczyna używała swojej zwierzęcej formy.
Co ciekawe do śmierci Rahne Sinclair doszło krótko po tym, jak dziewczyna zakomunikowała Cyclopsowi i Wolverine'owi, że odchodzi z X-Men. Wolfsbane to jedna z bardziej skomplikowanych postaci stworzonych na początku lat 80. przez Chrisa Claremonta. Od samego początku toczyła nieustanną walkę z samą sobą. Wychowana w radykalnie konserwatywnym środowisku w małej irlandzkiej wiosce, uważała się za opętaną. Wkrótce jej stan się poprawił, ale Rahne większość życia czuła się bardzo zagubiona.
Kto odpowiada za śmierć Wolfsbane? Prawdopodobnie przekonamy się w kolejnym numerze "Uncanny X-Men".
>>Zobacz też: Marvel wskrzesił jednego z Avengers<<
Oceń artykuł