Nie żyje Stuart Gordon, twórca kultowej komedii grozy "Reanimator"

Jak podaje portal Variety, zmarł legendarny reżyser horrorów Stuart Gordon. Chociaż filmowiec nigdy nie zrobił zawrotnej kariery w mainstreamie, to jego dzieła są kultowe wśród fanów starych produkcji grozy.
Nie żyje mistrz horroru, Stuart Gordon. Amerykański filmowiec, reżyser i scenarzysta teatralny, a także twórca skryptów filmowych zmarł 24 marca 2020 roku w wieku 72 lat. Informację o śmierci artysty przekazała portalowi Variety jego rodzina. Przyczyna śmierci jest nieznana.
Nie żyje Stuart Gordon, legendarny twórca horrorów
Filmowiec z Chicago zaczął karierę od teatru, a dopiero potem zajął się tworzeniem filmów. Jego debiutem reżyserskim był "Reanimator" na podstawie dzieła H.P. Lovecrafta. Film do dziś pozostaje jednym z najlepszych reprezentantów gatunku komedii grozy. Gordon kontynuował serię kolejnymi filmami - "From Beyond" oraz "Dolls", które pozostają kultowymi klasykami.
Kilka lat później Stuart Gordon był współtwórcą klasyka Disneya o tytule "Kochanie, zmniejszyłem dzieciaki", a następnie stworzył nową wersję "Inwazji porywaczy ciał" w 1993 roku. W kolejnej dekadzie powrócił do horrorów, kiedy to nakręcił dwa odcinki antologii "Masters of Horror".
Łącznie Stuart Gordon ma na koncie współtworzenie 20 filmów, kilka seriali telewizyjnych i niezliczoną ilość przedstawień teatralnych (jak m.in. musicalową wersję "Reanimatora").
Stuart Gordon zmarł 24 marca 2020 roku w wieku 72 latach. Przyczyna śmierci pozostaje nieznana.
Oceń artykuł