Pastor umarł, bo próbował pościć 40 dni jak Jezus
Nigeryjski pastor chciał pokazać, że jest w stanie pościć tak długo jak Jezus w Piśmie Świętym. Okazało się, że nie był w stanie.
46-letni ewangelikański pastor Chidi Eke zmarł po tym, jak pościł przez 40 dni i nocy w Eziala Nguru w Nigerii. Według gazety The Nation Chidi Eke pościł, ponieważ chciał zobaczyć twarz Boga i usłyszeć jego głoś tuż przed otwarciem własnego kościoła.
Pastor zmarł w trakcie postu
Zmarły zawiózł swoją żonę i dzieci do Lagosu, a następnie zamieszkał w puszczy, w której modlił się i pościł.
Gdy udało mu się pościć przez 21 dni, zdecydował się, że przedłuży post do 40 dni.
W pierwszym i drugim tygodniu postu ludzie, którzy szli do swoich gospodarstw, słyszeli, jak głośno śpiewa i modli się. Ale po trzecim tygodniu nikt już nie słyszał jego głosu i większość ludzi myślała, że być może głęboko zagłębił się w medytację. Ale jeden z jego członków kościoła, Cyriakus Opara, martwił się i nalegał, że musi go odwiedzić w lesie.Gdy Opara powiedział pobliskiej rodzinie, że chce odwiedzić Eke w dziczy, ci powiedzieli mu, że tak naprawdę nie znają dokładnej lokalizacji Eke. Nie są też w stanie się z nim skontaktować, gdyż zostawił swój telefon i pieniądze w domu, po czym poszedł tam jedynie ze swoją Biblią.
Opara musiał skontaktować się z Cjethanem Nwanerim, który był jedyną osobą, znającą dokładną lokalizację pastora. Gdy poszli wspólnie go odnaleźć, znaleźli jego ciało. Eke osierocił dwójkę dzieci.
Jego zwłoki odkrył jeden członków jego kościoła. Odpowiedzialni za pochówek będą przedstawiciele jego rodzimej wioski.
Śmierć pastora spowodowała, że lokalni wierzący mają od teraz zakaz modlitwy i poszczenia w okolicznej dziczy. Jeśli chcą, mogą to robić jedynie w swoich domach.
Oceń artykuł
