Uczeń napisał sobie usprawiedliwienie z rażącym błędem ortograficznym. Interweniowała policja

16.10.2020 12:42
kajdanki - materiał poglądowy |undefined Fot. Stanislaw Bielski/REPORTER

Okazuje się, że brak znajomości zasad ortograficznych może prowadzić do kłopotów z prawem. Przekonał się o tym 16-letni uczeń jednej z polskich szkół.

Chyba nie ma ucznia, który przez cały okres edukacji chociaż nie pomyślał o wagarach. Na ucieczkę ze szkoły jest pewnie z tysiąc sposobów. Można to zrobić ordynarnie i po prostu zwiać z zajęć albo subtelnie i próbować wprowadzić dorosłych w błąd. 16-latek z jednej z polskich szkół postawił na tą drugą opcję. Niestety przejechał się na swoich umiejętnościach posługiwania się ortografią.

Uczeń wpadł, bo wystawił sobie zwolnienie z błędem ortograficznym

Szkolni huncwoci wiedzą, jak oszukać nauczycieli i rodziców, by nie tylko wymknąć się ze szkoły, ale również uniknąć później konsekwencji swego czynu. Stare sposoby z fałszowaniem podpisu opiekuna w dzisiejszych czasach nie mają racji bytu. Istnieją bowiem dzienniki elektroniczne, do których dostęp jest znacznie utrudniony.

Przeczytaj także

Jak podaje portal info112.pl, 16-latek z Mysłowic znalazł sposób na obejście zabezpieczeń, włamał się do dziennika elektronicznego, a następnie wystawił sobie sam zwolnienie z dwóch lekcji. Plan może wydawać się genialny, ale niestety diabeł tkwi w szczegółach. Kłamstwo szybko wyszło na jaw, gdyż w treści usprawiedliwienia pojawił się błędny zapis. Uczeń podszywając się pod rodzica, poprosił  nauczyciela o zwolnienie z "dwuch lekcji".

Przeczytaj także

Włamanie się do dziennika elektronicznego - ile wynosi kara za czyn?

Jak się nietrudno domyślić usprawiedliwienie wzbudziło podejrzenia nauczyciela. Skontaktował się z opiekunem, który zaprzeczył, że wystawiał jakiekolwiek zwolnienie z lekcji. Z tego powodu dyrekcja szkoły uznała, że o sprawie trzeba powiadomić policję. Funkcjonariusze zatrzymali nastolatka, który z racji wieku odpowie przed sądem rodzinnym za naruszenie artykułu 267 paragrafu 1 Kodeksu Karnego.

Kto bez uprawnienia uzyskuje dostęp do informacji dla niego nieprzeznaczonej, otwierając zamknięte pismo, podłączając się do sieci telekomunikacyjnej lub przełamując albo omijając elektroniczne, magnetyczne, informatyczne lub inne szczególne jej zabezpieczenie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Uczniowi śląskiej szkoły grozi pobyt w ośrodku wychowawczym lub zakładzie poprawczym.

 

Przeczytaj także

Zobacz też: Najczęstsze błędy językowe w polskim internecie

Sergiusz Kurczuk
Sergiusz Kurczuk Redaktor antyradia
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.