Black Panther został zapowiedziany już w „Iron Manie 2”

Sergiusz Kurczuk
13.02.2018 14:57
Black Panther został zapowiedziany już w „Iron Manie 2” Fot. kadr z filmu Kapitan Ameryka: Civil War

Film „Iron Man 2” zapowiedział nie tylko nadejście Spider-Mana, ale również Black Panthera. Zauważyliście ten Easter egg?

„Black Panther” to najnowszy film rozgrywający się w świecie MCU. Okazuje się jednak, że T'Challa został wprowadzony do wciąż rozbudowującego się uniwersum 8 lat przed premierą solowego filmu. Może nie dosłownie, ale podobnie jak w przypadku Petera Parkera, jego nadejście zostało zapowiedziane w 2 części przygód „Iron Mana”. Łatwo było je jednak przeoczyć, bo to jeden z Easter eggów.

Wakanda w „Iron Manie 2”

Black Panther zadebiutował w produkcji zatytułowanej „Captain America: Civil War”. T'Challa jest świadkiem śmierci ojca i postanawia wcielić się w afrykańskiego herosa. Bohater staje po stronie Iron Mana, walcząc przeciwko drużynie Steve'a Rogersa. Jednak kraj, z którego pochodzi T'Challa wystąpił w kinowym świecie Marvela już w roku 2010. 

Pod koniec filmu widzimy scenę, w której grany przez Roberta Downeya Juniora Stark rozmawia z Nickiem Furym (Samuel L. Jackson). Szef S.H.I.E.L.D. i miliarder rozmawiają o tajnym projekcie „Avengers: Initiative”, który ma na celu zebrać superbohaterów w zgrany zespół, który stawi czoła zagrożeniom.

Podczas konwersacji można zauważyć mapę, na której zaznaczono niecodzienne wydarzenia, interesujące organizację. Jest miejsce upadku Mjolnira w Nevadzie, bitwa Hulka z generałem Rossem w Virginii, odnalezione ciało Kapitana Ameryki na Grenlandii. Pojawiają się też fragmenty potyczki Hulka z Abbominationem w Culver University. 

Oprócz tego widać trzy inne miejsca zaznaczone na mapie. Pierwszy Norwegia, gdzie przebywał Tesseract. Drugi znajduje się na środku Oceanu Atlantyckiego - miejsca ukrytego imperium Atlantydów, którymi rządzi Namor the Sub-Mariner - postać na którą fani Marvela czekają już bardzo długo. Trzecie miejsce leży we wschodniej Afryce. To właśnie Wakanda, którą agenci S.H.I.E.L.D. obserwowali na długo przed wydarzeniami z „Civil War”.

Trudno orzec, czy twórcy planowali z tak wielkim wyprzedzeniem film o Black Pantherze, czy było to zwyczajne oczko puszczone w kierunku miłośników komiksów Marvela. W filmach pojawia się wiele niewykorzystanych później wątków, które finalnie okazują się jedynie Easter eggami ukrytymi dla spostrzegawczych widzów. Swoją drogą w solowym filmie o T'Challi również ukryto sporo odniesień do komiksowego świata. Ciekawe, które zostaną rozwinięte w przyszłości. 

 

Sergiusz Kurczuk Redaktor antyradia
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.