Harry Potter: Dlaczego Dursleyowie tak nienawidzili Harry'ego? Fani mają interesujący pomysł

Dlaczego rodzina Harry'ego Pottera pałała do niego tak olbrzymią niechęcią? Twórcy jednej z teorii rzucili nowe światło na tę kwestię.
Harry Potter został sierotą w wieku niemowlęcym. Gdy Lord Voldemort zamordował jego rodziców, chłopiec trafił pod opiekę siostry swojej zmarłej matki. Dorastanie u Dursleyów było dla Harry'ego istnym piekłem. Poniżany, ignorowany i dyskryminowany chłopiec żył jak służący, mieszkając w komórce pod schodami.
Dlaczego Petunia, Vernon i Dudley pałali do młodego czarodzieja tak wielką niechęcią? Wydawać by się mogło, że była to kwestia uprzedzeń i starych rodzinnych waśni. Petunia była bowiem zazdrosna o magiczne zdolności młodszej siostry, o których sama marzyła. Jednak co jeśli za uczuciami Dursleyów kryło się coś więcej?
Dlaczego Dursleyowie tak nienawidzili Harry'ego?
Tuż przed ostatecznym starciem z Voldemortem, Harry odkrył, że jest horkruksem. Cząstka duszy czarnoksiężnika wszczepiła się w chłopca w chwili, gdy matka oddała za niego życie. Kiedy Harry, Ron i Hermiona prowadzili swoje poszukiwania, dowiedzieliśmy się, że horkruksy znacząco wpływają na osoby znajdujące się w ich pobliżu. Medalion Salazara Slytherina, zawierający cząstkę duszy Voldemorta, sprawiał, że przyjaciele zwracali się przeciwko sobie. Narastał w nich gniew, poczucie zazdrości i paranoja.
Zatem, co jeśli nienawiść Dursleyów do Harry'ego spowodowana była nie ich osobistymi pobudkami, a działaniem horkruksa? Owszem, można podnieść argument, że Ron, Hermiona i inni przyjaciele Harry'ego nie żywili do niego negatywnych uczuć, mimo żyjącej w nim cząstki Voldemorta.
Musimy mieć jednak na uwadze, że Dursleyowie byli mugolami, a co więcej - wystawieni byli na działanie horksurksa znacznie dłużej, niż ktokolwiek inny. Żyli bowiem z chłopcem pod jednym dachem przez kilkanaście lat.
Zobacz też: "Harry Potter" - 6 magicznych szczegółów, których z pewnością nigdy nie zauważyliście
Oceń artykuł