Fan przygotował świetny plan na 5. fazę Marvel Cinematic Universe

Na Reddicie pojawiła się ciekawa grafika dotycząca 5. fazy MCU, która łączy zapowiedziane już filmy (m.in. "Blade'a") z nowymi, ciekawymi franczyzami (np. "Excalibur"). Jakie produkcje możemy zobaczyć w przyszłości?
W trakcie Comic-Conu w San Diego i D23 Expo, Kevin Feige zapowiedział oficjalnie wszystkie produkcje z 4. fazy MCU, która rozpocznie się już w 2020 roku po premierze "Black Widow". W trakcie najbliższych 2 lat zobaczymy aż 10 produkcji z logo Marvel Studios - wśród nich 4. odsłonę przygód Thora, kontynuację "Doktora Strange'a", ale także nowe marki w postaci m.in. "The Eternals" i "Shang-Chi".
Jak będzie wyglądała 5. faza filmów Marvela?
Pewien fan poszedł jednak o krok dalej i przygotował grafikę, która może prezentować 11 kolejnych dzieł z MCU. Wśród nich pojawiło się 5 potwierdzonych obrazów, czyli "Blade" oraz sequele "Black Panther 2", "Spider-Man 3", "Kapitan Marvel 2" i "Strażnicy Galaktyki 3". A co z pozostałymi 6 produkcjami? Cóż, tutaj pojawiły się bardzo ciekawe propozycje od użytkownika Reddita o pseudonimie Wico90.
Według niego moglibyśmy zobaczyć m.in. "The Ultimates", kolejną wersję "Fantastycznej Czwórki", grupę złoczyńców "Thunderbolts", "Excalibur", bohaterów z Zachodniego Wybrzeża w "Ant-Man and the West Coast Avengers" oraz Blade'a i Ghost Ridera mordujących demony w "Midnight Sons". Propozycje wydają się być całkiem ciekawe i wprowadziłyby powiew świeżego powietrza do MCU ("Blade" i "Midnight Sons" będący bardziej dla dorosłych, czy skupienie się na złoczyńcach w "Thunderbolts").
Poniżej zobaczycie grafikę przygotowaną przez Wico90:
Na razie jednak musimy poczekać na oficjalne zapowiedzi. Znamy plany MCU na najbliższe 2 lata i wiemy, że 4. faza rozpocznie się w maju 2020 roku wraz z premierą wspomnianej "Black Widow". Na razie plany wydawnicze Marvel Studios kończą się w listopadzie 2021 roku, kiedy na ekranach kin ma się pojawić "Thor: Love and Thunder".
Zobacz także: Filmy Marvela i DC na 2020 rok. Które produkcje zobaczymy w przyszłym roku?
Oceń artykuł