Jak początkowo miał wyglądać Luke Skywalker w filmie "Przebudzenie Mocy"?

Film Riana Johnsona "Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi" nie został zbyt dobrze przyjęty przez fanów serii "Star Wars". Jednym z powodów dość ostrej krytyki było to, jak reżyser zdecydował się ukazać Luke'a Skywalkera. Mark Hamill powrócił do roli Jedi po prawie trzydziestu latach i miłośnicy kosmicznej sagi spodziewali się zupełnie czego innego - wielkiego bohatera, który w pojedynkę rozgromi siły Najwyższego Porządku. Tymczasem w VIII epizodzie widzimy starego, cynicznego mężczyznę, który postanowił odciąć się od Mocy i od problemów galaktyki. Okazuje się, że mogło być jeszcze gorzej i to już w filmie "Przebudzenie Mocy". Luke mógł wyglądać trochę inaczej.

"Gwiezdne Wojny: "Przebudzenie Mocy" - jak miał wyglądać Luke Skywalker?

W sieci pojawił się concept art z roku 2013, czyli z okresu na długo przed premierą "Przebudzenia Mocy". Grafikę stworzył Christian Alzmann, który pracował przy VII epizodzie "Star Wars" i spin-offie "Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie". Alzmann najwidoczniej inspirował się pewną męską fryzurą, która w tamtym okresie była dość popularna. Chodzi o... męski koczek!

Mój pierwszy obrazek, który zrobiłem do filmu "Gwiezdne Wojny: "Przebudzenie Mocy". To było w styczniu 2013 roku. Luke był opisywany jako typ porucznika Kurtza [z filmu "Czas apokalipsy" - przyp. red.], chowający się przed światem w jaskini.

Concept art trafił na Twittera Phila Szostaka z Lucasfilm, który pracował przy "Przebudzeniu Mocy" jako osoba nadzorująca sferę wizualną. Filmowiec zacytował fragmenty książki opisującej powstawanie "Ostatnich Jedi" dotyczące wyglądu Luke'a.

W tym momencie historii trzydzieści lat po upadku Imperium Luke zapuścił się w mroczne miejsce. Zawsze miał w sobie mroczną stronę, zaczynając od tego, że jego ojcem był Darth Vader, z czym bardzo się zmagał. Skończył izolując się od świata w tej świątyni Jedi na nowej planecie i teraz tam medytuje i rozpatruje całe swoje życie. Stopniowo w trakcie rozwoju wydarzeń, ponownie odkrywa swój potencjał i wraca do siebie.

Grafika stworzona przez Alzmanna nie odbiega aż tak bardzo od wizerunku Skywalkera, który pojawił się w ostatniej scenie "Przebudzenia Mocy" i filmie "Ostatni Jedi". Poza fryzurą tak naprawdę nie wiele się zmieniło, więc ponura wersja Skywalkera była brana pod uwagę od samego początku powstawania nowej trylogii.

"Gwiezdne Wojny IX" - kiedy premiera?

Twórcy potwierdzili, że w obsadzie zwieńczenia nowej trylogii Skywalkerów, ponownie zobaczymy Marka Hamilla. Mimo że bohater zginął pod koniec 8. części, prawdopodobnie pojawi się jako Duch Mocy, lub we wspomnieniach którejś z postaci. Na razie trudno przewidywać, bo nie zdradzono nawet podtytułu filmu. Pozostaje man czekać na dalsze informacje i premierę, która planowana jest na 19 grudnia 2019 roku.