Jak powstała scena triku z ołówkiem z filmu "Mroczny Rycerz"?

Sergiusz Kurczuk
14.12.2018 15:18
Heath Ledger|undefined Fot. kadr z filmu Mroczny Rycerz

Nathan Crowley, który pracował na planie filmu "Mroczny Rycerz", po latach postanowił zdradzić, jak powstała słynna scena z Jokerem w roli głównej.

W filmie Christophera Nolana "Mroczny Rycerz" poznaliśmy zupełnie nową twarz szalonego przestępcy znanego jako Joker. Heath Ledger wniósł postać na zupełnie nowy poziom. Złoczyńca został zaprezentowany jako nieobliczalny morderca o wielkiej charyzmie i pokręconym poczuciu humoru. Scenograf planu zdjęciowego Nathan Crowley postanowił wyjawić po latach od premiery "Mrocznego Rycerza" jak powstała słynna scena z triku z ołówkiem.

"Mroczny Rycerz" - jak powstała scena triku z ołówkiem?

Fragment, o którym mowa to jedna z pierwszych okazji do zobaczenia genialnej kreacji Ledgera w akcji. Joker przychodzi na spotkanie gangsterów i prezentuje im pewną sztuczkę, która kończy się tragicznie dla jednego z przestępców.

Ołówek w magiczny sposób zniknął w oczodole mafioso. Jak twórcy filmu dokonali tej sztuczki? Crowley zdradził szczegóły kręcenia tej sceny w rozmowie z portalem Cinemablend.

Pod koniec dnia zdjęciowego po prostu nakręciliśmy tę scena dwa razy. Jedną z ołówkiem i druga bez ołówka. Magii dopełnił montaż. Wcześniejszym filmem, nad którym pracowałem z Chrisem [Nolanem] był "Prestiż". Spędziliśmy nad nim mniej więcej rok, co pomogło nam nauczyć się wielu magicznych sztuczek i jakie triki można robić przy użyciu kamery.

Jak widać, twórcy w tej scenie zdecydowali się nie używać efektów CGI. Nick Davis, który nadzorował efekty wizualne przyznał, że byłoby to problematyczne. O wiele łatwiej było nagrać fragment dwukrotnie i tak zmontować materiał, by uzyskać efekt płynności, jednocześnie w dość naturalny sposób ukazać brutalną scenę. Zanim jednak powstał efekt znany z filmu Nolana, ekipa potrzebowała 22 ujęć, które kręcono dwa dni. Do tego fragmentu wykorzystano dwa różne stoły - jeden zwyczajny i drugi wykonany z gumy.

Niestety aktor Charles Jarman wcielający się w zabijanego przez Jokera przestępcę, nie wspomina dobrze kręcenia słynnego fragmentu "Mrocznego Rycerza", o czym powiedział w rozmowie z Vulture.

Trzy razy zaliczyłem nokauty, o których mogę mówić. Drugiego dnia, słowo daję - moje czoło było dwa cale grubsze. Pierwszy nokaut miał miejsce po kilku pierwszych sekundach i dobrze pamiętam to oszołomienie. Ponieważ to był pierwszy raz, nie chciałem robić afery i popsuć ujęcia. Heath właściwie pytał mnie, kiedy dochodziłem do siebie, czy wszystko jest w porządku. a ja na to: "Tak, tak. Nic mi nie jest". Potem ponownie wraca do roli Jokera.

Jak widać, praca aktora nie jest łatwa. Ale czego nie robi się dla sztuki? Odpowiednie zaangażowanie w ten krótki fragment sprawiło, że scena z ołówkiem jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych momentów "Mrocznego Rycerza".

"Joker" - kiedy premiera?

Czy Joaquin Phoenix, który niedługo pokaże swoją wersję Jokera będzie równie przekonujący, co Heath Ledger? Dowiemy się za kilka miesięcy. Film "Joker" w reżyserii Todda Phillipsa trafi do kin już jesienią 2019 roku.

Sergiusz Kurczuk Redaktor antyradia
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.