Jason Statham i Guy Ritchie znów współpracują. O czym będzie ich "pełen napięcia" film?

Statham i Ritchie potwierdzili oficjalnie rozpoczęcie prac nad nowym filmem twórcy "Przekrętu". Niezatytułowany projekt ma być remakiem francuskiego "Konwojenta".
Jason Statham zdobył popularność dzięki występom w filmach Guya Ritchiego (wspomniany "Przekręt" i "Porachunki"). Teraz panowie planują współpracować po raz kolejny - tym razem w niezatytułowanym projekcie, który będzie remakiem francuskiego filmu "Konwojent" z 2004 roku. Dystrybucją zajmie się filma Miramax, która odkupiła prawa od StudiaCanal.
Jason Statham i Guy Ritchie znów współpracują
Fabuła opowiada historię H, zimnego i tajemniczego jegomościa, który pracuje jako konwojent dla firmy zajmującej się transportem gotówki. Jego terenem działań jest Los Angeles, gdzie przewozi tygodniowo setki miliony dolarów. Film ma być "pełen napięcia i przedstawiać misternie skonstruowaną narrację", która będzie pokazywała wydarzenia niechronologicznie, zmieniając punkt widzenia postaci. Producentami filmu będą Bill Block oraz Ivan Atkinson.
Na temat produkcji wypowiedział się sam Guy Ritchie, który żartobliwie zapowiedział film słowami:
Nie mogę się doczekać, by powołać ten projekt do życia i współpracować z Jasonem, kiedy jeszcze może poruszać kolanami.
Ostatnim projektem Guya Ritchiego był "Aladyn", Stathama mogliśmy natomiast zobaczyć w filmie "Hobbs & Shaw", który należy do serii "Szybcy i wściekli". Dla obydwóch panów nieco mniejsza skala działań w przeróbce "Konwojenta" będzie prawdopodobnie dobrą odskocznią od hollywoodzkich blockbusterów. Data premiery filmu pozostaje na razie nieznana.
Zobacz także: Powstanie druga część aktorskiego "Aladyna"? Szefowie Disneya poważnie myślą nad sequelem
Oceń artykuł