Kto zastąpi Thanosa w filmach Marvela?
W "Avengers: Endgame" herosi uratowali świat przed Thanosem, ostatecznie go pokonując. Fani zastanawiają się, kto będzie nowym złoczyńcą łączącym superbohaterów.
Film "Avengers: Endgame" zakończył rozdział w historii kinowego uniwersum Marvela. Trwająca 10 lat opowieść w końcu otrzymała swoją kulminację. Głównym bohaterom udało się nie tylko pokonać Thanosa, ale również odwrócić pstryknięcie Rękawicą Nieskończoności. Wielkimi krokami nadciąga Faza Czwarta MCU. Fani zastanawiają się, który z komiksowych złoczyńców zajmie miejsce Szalonego Tytana. Pojawiły się nowe informacje dotyczące tego zagadnienia.
Filmy Marvela - Galactus i Tyrant zastąpią Thanosa?
Podczas San Diego Comic Con 2019 ogłoszono plany Marvel Studios na najbliższe lata. W Fazie Czwartej, którą rozpocznie solowa produkcja o Black Widow, zobaczymy kilka kontynuacji oraz zupełnie nowe serie. Faza Piąta będzie ważniejsza dla kinowego świata, bo zobaczymy nowe wcielenia Blade'a i Fantastycznej Czwórki, co potwierdził sam Kevin Feige.
Ta ostatnia drużyna ma związek z potencjalnymi kandydatami na wakat po Thanosie. Jak donosi portal MCU Cosmic, przedstawiciele Marvel Studios planują wprowadzić dwóch antagonistów, którzy przysporzą herosom wielu kłopotów. Mowa o Galactusie - jednym z najpotężniejszych wrogów Fantastic Four oraz Tyrancie - mniej ważnym złoczyńcy, który walczył z Silver Surferem.
Galactus zadebiutował w 48. numerze "Fantastic Four" z 1966 roku. Jego występ był przełomem w komiksie superbohaterskim. Do tej pory nie ukazano tak wszechpotężnego komiksowego złoczyńcy. Galactus znany również jako Galan to prastara istota, która przeżyła sześć inkarnacji multiwersum. Jest znany jako Pożeracz Światów, ponieważ podróżował po galaktykach i żywił się energią całych planet. Jego celem padła końcu Ziemia, ale członkowie Fantastycznej Czwórki uratowali niebieski glob.
Galactus słynie z tego, że sam nie wykonuje swojej czarnej roboty. Poszukiwaniami odpowiedniej planety zajmuje się jego herold. Tę funkcje pełniły różne postacie, między innymi Silver Surfer. W odległej przeszłości Galactus powołał do życia sługę imieniem Tyrant - niezwykle potężną i niebezpieczną świadomą maszynę. Po raz pierwszy pojawił się w 81. numerze "Silver Surfera" z 1993 roku. Nienasycona chęć podboju kolejnych światów sprawiła, że robot zbuntował się przeciwko swojemu panu, za co został wygnany. Powrócił po wielu latach i starł się z wieloma kosmicznymi postaciami, takimi jak Silver Surfer, Terrax, Gladiator, Morg, Beta Ray Bill, Jack of Hearts Ganymede czy Thanos. Został w końcu zabity przez własnego stwórcę.
Informacja o filmowych wcieleniach Galactusa i Tyranta nie została na razie w żaden sposób potwierdzona, ale o pojawieniu się Pożeracza Światów z prawdziwego zdarzenia plotkowano już od wielu lat. Nie wykluczone, że potęzny kosmita wystąpi już w nadchodzącej produkcji "Eternals", która rozgrywa się na przestrzeni tysięcy lat i opowiada o tytułowym gatunku człowieka o niemal boskich mocach.
Na razie fani Marvel Studios muszą poczekać na debiut nowych złoczyńców, ponieważ Faza Czwarta będzie wprowadzeniem do nowego rozdziału MCU. Thanos też pojawił się stosunkowo późno i na jego pełnoprawny debiut trzeba było czekać wiele lat.
Zobacz też: "Avengers: Endgame" - dlaczego Ant-Man nie zabił Thanosa wchodząc mu w odbyt?
Oceń artykuł
