Michael Keaton w adaptacji serialu "Batman przyszłości"? Kevin Smith uważa, że to fantastyczny pomysł

Od dawna pojawiają się głosy, że powinna powstać filmowa wersja serialu animowanego "Batman przyszłości". Czy Michael Keaton sprawdziłby się jako stary Bruce Wayne?
O to, który z aktorów najlepiej wypadł w roli Batmana, można by się sprzeczać godzinami. Nie można jednak zapominać o Michaelu Keatonie, który na przęłomie lat 80. i 90. przetarł szalki Valowi Kilmerowi, George'owi Clooney'owi, Christianowi Bale'owi oraz Benowi Affleckowi. Według Kevina Smitha Keaton powinien wystąpić ponownie jako Mroczny Rycerz. Tym razem w roli obrońcy Gotham na emeryturze w kinowej adaptacji serialu "Batman przyszłości".
"Batman przyszłości" w wersji filmowej - Michael Keaton w roli starego Bruce'a Wayne'a
Wśród fanów Batmana chyba największą popularnością cieszą się dwa animowane seriale - produkcja z lat 90. oraz "Batman przyszłości" z lat 1999-2001. Ta druga opowieść ukazuje przyszłość Gotham City, w której Wayne rezygnuje z walki z przestępczością, ze względu na swój zaawansowany wiek. Znajduje jednak młodego chłopaka imieniem Terry McGinnis, który przejmuje schedę po superbohaterze. Wspólnymi siłami starają się pokonać złoczyńców zagrażających miastu.
Od wielu lat słychać głosy, że serial powinien doczekać się kinowej wersji z prawdziwymi aktorami w rolach głównych. Kevin Smith ma już nawet odtwórcę starego Batmana, o czym opowiedział w swoim podkaście "Fatman on Batman" podczas rozmowy z dziennikarzem Markiem Bernardinem. Nie bez powodu poruszono temat tego serialu, ponieważ w 2019 roku "Batman przyszłości" obchodził 20 rocznicę premiery.
Powinni zrobić ten serial jako film aktorski. To byłoby zajebiście niesamowite. Możesz to sobie wyobrazić? O mój Boże... Ten film z miejsca zarobiłby miliardy. Jeśli powróciłby Michael Keaton, ludzie nie wiedzieliby, o co chodzi, a ty powiedziałbyś: "Ponieważ to jest "Batman Przyszłości", suki". A oni na to: "O k***a! Marzyliśmy o tym całe nasze życia!".
Smith ma wiele racji. Sama kinowa wersja "Batmana przyszłości" przyciągnęła do kin tysiące widzów na całym świecie. Angaż Keatona i jego powrót do roli Bruce'a Wayne'a, na pewno zwielokrotniłaby liczbę odbiorców. W końcu "Batmany" w reżyserii Tima Burtona do dzisiaj cieszą się dużym uznaniem fanów.
20. rocznica premiery "Batmana przyszłości" minęła 10 stycznia 2019 roku. Akcja serialu rozgrywała się w roku 2039. Mamy nadzieję, że na film na podstawie animacji, nie będziemy musieli czekać jeszcze 20 lat... Michaela Keatona zobaczymy już niedługo w najnowszym filmie Burtona. Mowa o aktorskim remake'u słynnej animacji Disneya pod tytułem "Dumbo", która trafi na ekrany kin już 29 marca 2019 roku.
Oceń artykuł