Nie żyje gwiazdor "Szkoły Rocka". Miał jedynie 32 lata

Smutna wiadomość dla fanów "Szkoły rocka" - w wieku 32 lat zmarł Kevin Clark. Aktor został potrącony przez samochód, gdy jechał rowerem w Chicago.
Nie żyje aktor znany ze Szkoły Rocka. Miał tylko 32 lata
W wieku 32 lat zmarł Kevin Clark, gwiazdor "Szkoły Rocka", który w popularnym filmie wcielał się we Freddy'ego. 32-latek jechał rowerem w sąsiedztwie Avondale w Chicago. Jak podaje Chicago Sun-Times, został potrącony przez 20-latka, który prowadził hyundaia sonatę w nocy z wtorku na środę.
Jego matka, Allison Clark przekazała reporterom, że aktor wracał do domu. Do wypadku doszło około 1:20 lokalnego czasu. Policjanci i kierowca hyundaia odmówili rozmowy z reporterami Chicago Sun-Times.
Dla Kevina Clarka występ w "Szkole Rocka" był jedyną rolą filmową. Chłopak zagrał Freddy'ego Jonesa, zwanego również Spazzym McGee przez Deweya Finna (postać Jacka Blacka). Dzieciak został perkusistą zespołu. Od tamtego czasu, Clark grał w zespołach Dreadwolf i Funk it Let's Jam.
Jack Black udostępnił na Instagramie post, w którym pożegnał swojego młodszego kolegę:
To tragiczne wieści. Kevin odszedł. Definitywnie za wcześnie. Miał piękną duszę, mam z nim wiele wspaniałych wspomnień. Złamało mi to serce.
Oceń artykuł