"Rambo: Ostatnia krew" - film jest "drastyczny i agresywnie głupi". Przegląd ocen

20.09.2019 09:34
Sylvester Stallone|undefined Fot. SplashNews.com/East News

Ponad trzy dekady po premierze "Pierwszej krwi", Sylvester Stallone powraca do roli Johna Rambo w produkcji "Rambo: Ostatnia krew". Czy warto pójść do kina, by pożegnać legendarnego żołnierza?

"Rambo: Ostatnia krew" debiutuje w kinach 20 września 2019 roku. Z tego powodu do sieci trafiły recenzje najnowszego filmu z Sylvestrem Stallone'em. Cóż można powiedzieć - zachodni dziennikarze nie są pod wrażeniem ostatniego (jak twierdzi sam Sly) rodeo Johna Rambo. Film był oceniony na Rotten Tomateos przez 43 żurnalistów, a jego wynik wynosi obecnie 35%. Tylko 15 krytyków oceniło produkcję pozytywnie.

Rambo - przegląd ocen

Na Rotten Tomatoes pojawiło się także krótkie podsumowanie ogólnego werdyktu krytyków, który brzmi następująco:

Tak jak sequele przed nim, "Rambo: Ostatnia krew" chce tylko pokazać krwawą przemoc kosztem historii, która kiedyś odgrywała w serii ważną rolę.
Przeczytaj także

Co jeszcze możemy przeczytać o najnowszych przygodach Johna Rambo? Właściwie większość recenzji zachodnich dziennikarzy idealnie podsumowuje powyższy fragment opublikowany na Rotten Tomatoes. Film podobno mocno ksenofobicznie podchodzi do Meksykanów, a fabuła jest tylko pretekstem do pokazania kolejnych scen krwawej przemocy. Oto kilka przykładowych opinii z zachodu:

Sam Adams z Slate:

Nikt by nie pomyślał, że 89-minutowy film może się ciągnąć, ale ten to potrafi.

Rafer Guzman z Newsday:

Reżyser Adrian Grunberg stara się osiągnąć poziom przemocy z horroru - usuwa ludziom twarze, niszczy czaszki i przecina ciała na pół. 

Jake Wilson z The Age: 

To, krótko mówiąc, po prostu pokręcony film. Przede wszystkim nie ma żadnego powodu, żeby w ogóle istnieć.

Nie wszyscy byli jednak tak bardzo zdegustowani najnowszą produkcją o Johnie Rambo. Johnny Oleksinski z New York Post stwierdził bowiem, że film zawiera najbardziej krwawą scenę akcji w tym roku:

"Rambo: Ostatnia krew" zawiera definitywnie najbardziej wulgarną i krwawą scenę w 2019 roku. Jest super.

Fred Topel z Showbiz Cheat Sheet podsumował film słowami: 

It almost has to be the last blood because there's no more blood left.

Byłemu żołnierzowi tym razem przyjdzie rozprawić się z meksykańskim gangiem handlarzy żywym towarem. "Rambo: Ostatnia krew" trafi na ekrany kin już 20 września 2019 roku.

Zobacz także: Sylvester Stallone twierdzi, że jednak powróci do roli Rocky'ego

Kamil Kacperski
Kamil Kacperski Redaktor antyradia
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.