"Rambo: Ostatnia krew" - film jest "drastyczny i agresywnie głupi". Przegląd ocen

Ponad trzy dekady po premierze "Pierwszej krwi", Sylvester Stallone powraca do roli Johna Rambo w produkcji "Rambo: Ostatnia krew". Czy warto pójść do kina, by pożegnać legendarnego żołnierza?
"Rambo: Ostatnia krew" debiutuje w kinach 20 września 2019 roku. Z tego powodu do sieci trafiły recenzje najnowszego filmu z Sylvestrem Stallone'em. Cóż można powiedzieć - zachodni dziennikarze nie są pod wrażeniem ostatniego (jak twierdzi sam Sly) rodeo Johna Rambo. Film był oceniony na Rotten Tomateos przez 43 żurnalistów, a jego wynik wynosi obecnie 35%. Tylko 15 krytyków oceniło produkcję pozytywnie.
Rambo - przegląd ocen
Na Rotten Tomatoes pojawiło się także krótkie podsumowanie ogólnego werdyktu krytyków, który brzmi następująco:
Tak jak sequele przed nim, "Rambo: Ostatnia krew" chce tylko pokazać krwawą przemoc kosztem historii, która kiedyś odgrywała w serii ważną rolę.
Co jeszcze możemy przeczytać o najnowszych przygodach Johna Rambo? Właściwie większość recenzji zachodnich dziennikarzy idealnie podsumowuje powyższy fragment opublikowany na Rotten Tomatoes. Film podobno mocno ksenofobicznie podchodzi do Meksykanów, a fabuła jest tylko pretekstem do pokazania kolejnych scen krwawej przemocy. Oto kilka przykładowych opinii z zachodu:
Sam Adams z Slate:
Nikt by nie pomyślał, że 89-minutowy film może się ciągnąć, ale ten to potrafi.
Rafer Guzman z Newsday:
Reżyser Adrian Grunberg stara się osiągnąć poziom przemocy z horroru - usuwa ludziom twarze, niszczy czaszki i przecina ciała na pół.
Jake Wilson z The Age:
To, krótko mówiąc, po prostu pokręcony film. Przede wszystkim nie ma żadnego powodu, żeby w ogóle istnieć.
Nie wszyscy byli jednak tak bardzo zdegustowani najnowszą produkcją o Johnie Rambo. Johnny Oleksinski z New York Post stwierdził bowiem, że film zawiera najbardziej krwawą scenę akcji w tym roku:
"Rambo: Ostatnia krew" zawiera definitywnie najbardziej wulgarną i krwawą scenę w 2019 roku. Jest super.
Fred Topel z Showbiz Cheat Sheet podsumował film słowami:
It almost has to be the last blood because there's no more blood left.
Byłemu żołnierzowi tym razem przyjdzie rozprawić się z meksykańskim gangiem handlarzy żywym towarem. "Rambo: Ostatnia krew" trafi na ekrany kin już 20 września 2019 roku.
Zobacz także: Sylvester Stallone twierdzi, że jednak powróci do roli Rocky'ego
Oceń artykuł