Tim Burton odniósł się do kontynuacji "Edwarda Nożycorękiego" z Timothee Chalametem

Kontynuacja "Edwarda Nożycorękiego" z udziałem Timothee Chalameta i Winony Ryder przyćmiła wszystkie inne reklamy i zwiastuny, a nawet specjalny koncert w przerwie Super Bowl 2021. Zarówno fani młodego gwiazdora kina, jak i miłośnicy filmu z 1990 roku domagają się czegoś więcej niż tylko reklamy Cadillaca o Edgarze Nożycorękim. Co na to Tim Burton?
Tim Burton o kontynuacji "Edwarda Nożycorękiego"
Odkąd reklama Cadillaca LYRIQ pojawiła się w przerwie meczu Super Bowl 2021, cały świat zachwyca się kreacją aktorską Timothee Chalameta jako nieodrodnego syna Edwarda Nożycorękiego oraz tym, jak wspaniale jej twórcy oddali klimat filmu Tima Burtona z 1990 roku. Okazuje się, że jest w tym zasługa reżysera "Soku z żuka". Jak donosi portal Los Angeles Times, Tim Burton maczał palce w tworzeniu filmu promocyjnego z udziałem Chalameta i Winony Ryder oraz zatwierdzał jego ostateczny kształt. Skomentował też fakt, że kontynuacja "Edwarda Nożycorękiego" stała się hitem internetu:
To rzadkie, kiedy praca, z której jesteś dumny, jest nadal żywa i rozwija się z czasem, nawet po 30 lat. Cieszę się, widząc Edgara radzącego sobie z nowym światem. Mam nadzieję, że [ta reklama - przyp.red.] sprawiła radość zarówno fanom, jak i tym, którzy dopiero poznali Edwarda Nożycorękiego.
Timothee Chalamet jako Edgar Nożycoręki hitem internetu
Nie da się ukryć, że reklama, w której Timothee Chalamet jako syn Edwarda Nożycorękiego próbuje radzić sobie z wyzwaniami współczesnego świata, sprawiła mnóstwo radości kinomanom i fanom samego aktora. Media społecznościowe zalała fala pozytywnych reakcji na jego nowe wcielenie. Wśród komentarzy najczęściej pojawiają się wzmianki o doskonałym dopasowaniu do roli i prośby o więcej. Zdjęcie Chalameta jako Edgara, które gwiazdor udostępnił na swoim Instagramie, zgromadziło ponad 3,5 mln polubień.
Sam Timothee Chalamet przyznał, że był bardzo podekscytowany możliwością udziału w projekcie i oddania hołdu Burtonowi i Johnny'emu Deppowi w roli Edwarda Nożycorękiego. Winona Ryder też chwaliła sobie powrót do swojej bohaterki kultowego filmu, jednocześnie chwaląc współpracę z młodym gwiazdorem. Rzadko zdarza się, że kontynuacja klasyku po latach powoduje tyle pozytywnych reakcji z obydwu stron kamery i ekranu. Być może więc rozbudowanie reklamy Cadillaca w prawdziwy sequel "Edwarda Nożycorękiego", wcale nie jest tak głupim pomysłem?
Oceń artykuł