Tom Holland czuł się wypalony po pracy przy "Spider-Manie" i "Uncharted": "Potrzebowałem przerwy"

Tom Holland to całkiem zapracowany aktor. Niedawno w kinach zadebiutował "Spider-Man: No Way Home", a już za kilka dni pojawi się w nich "Uncharted". Dla gwiazdora to było jednak trochę za dużo szczęścia na raz.
Tom Holland miał dosyć pracy nad Spider-Manem i Uncharted
Tom Holland przez kilka ostatnich tygodni nie może za bardzo odpocząć - chwilę po promocji "Spider-Mana: No Way Home", aktor znów wyruszył w trasę medialną, tym razem promując nadchodzące "Uncharted". Podobnie było zresztą na planach filmowych - po zakończeniu "Uncharted", Holland niemalże od razu rozpoczął prace nad "No Way Home".
Aktor wyjaśnił w rozmowie z The Hollywood Reporter, że taki harmonogram go wyniszczył i już w trakcie pracy nad "Uncharted" miał powoli dosyć:
Przy "Uncharted" był taki moment, gdzie musiałem po prostu zadzwonić do producentów i poprosić ich o wolny weekend, bo czułem się, jakbym miał się zaraz rozpaść. Miałem problemy z mięśniami w nogach, co mnie skutecznie ograniczało. To na szczęście było już pod koniec zdjęć, więc większość rzeczy kaskaderskich już mieliśmy nagrane. Ale studio było cudowne pod tym względem i pozwoliło mi na chwilę wolnego, bo wiedzieli, jak ciężko pracowałem nad tym filmem. Nie chcieli, żebym się wypalił.
Z jednej strony to oczywiście bardzo miłe ze strony Sony. Z drugiej mówimy jednak o Hollywood - trudno sobie wyobrazić, by producenci chcieli zrobić cokolwiek, co mogłoby zaszkodzić jednej z ich największych gwiazd.
W końcu Holland jest nie tylko twarzą bardzo kasowej serii o Spider-Manie, ale też może rozpocząć nową franczyzę, jeśli "Uncharted" okaże się sukcesem. Krótko mówiąc, Tom Holland to kura, która znosi złote jaja.
Teraz możemy mieć jedynie nadzieję, że "Uncharted" okaże się porządnym filmem.
Reżyserem obrazu został w końcu Ruben Fleischer, który dokończył produkcję, zatrudniając do obsady Marka Wahlberga, Sophię Taylor Ali, Antonio Banderasa oraz Tati Gabrielle. Gotowy film "Uncharted" zostanie zaprezentowany w kinach 18 lutego 2022 roku.
Oceń artykuł