Will Smith odchodzi z Akademii Filmowej i jest gotowy na "wszelkie kolejne konsekwencje"

Will Smith odczuwa pokłosie swoich działań z ceremonii rozdania Oscarów z końca marca 2022 roku. Aktor odszedł z Akademii Filmowej i jest gotów na kolejne konsekwencje.
Will Smith odszedł z Akademii Filmowej. Pokłosie uderzenia Chrisa Rocka
Smith przeprosił za swoje zachowanie, Rock nie wniósł oskarżeń, a jednak sprawa jeszcze nie ma końca. Jak podaje Variety, 31 marca miało odbyć się "kryzysowe" spotkanie Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej, do której należy gwiazdor "Dnia Niepodległości". Okazuje się, że Will Smith postanowił zrezygnować z członkostwa w organizacji.
Jak czytamy w oficjalnym oświadczeniu aktora, które zostało udostępnione na łamach wspomnianego portalu, Smith bardzo ciężko przechodzi całą sytuację:
Lista tych, których skrzywdziłem, jest długa. Obejmuje Chrisa, jego rodzinę, wielu moich przyjaciół i bliskich, wszystkich obecnych i widzów w domach. Zdradziłem zaufanie Akademii. Pozbawiłem innych nominowanych i zwycięzców możliwości świętowania i uhonorowania za ich niezwykłą pracę. Jestem załamany.
Smith poinformował także, że chciałby, aby organizacja nadal cieszyła się należnym jej szacunkiem i mogła skupić na swojej działalności bez cienia skandalu z udziałem jej członka.
Chcę, aby uwaga ponownie skupiła się na tych, którzy na nią zasługują dzięki osiągnięciom. Chcę pozwolić Akademii wrócić do niesamowitej pracy, jaką wykonuje poprzez wspieranie kreatywności i artyzmu w filmie.
Cóż, Akademia nie miała problemu z tym, żeby przez lata nominować i nagradzać filmy wyprodukowane przez Harveya Weinsteina, więc spokojnie panie Smith - nikt Oscara panu raczej nie zabierze. Variety twierdzi jednak, że na tym Akademia nie poprzestanie i gwiazdor może zostać jeszcze w jakiś sposób ukarany.
Oceń artykuł