Aaron Taylor-Johnson miał powrócić jako Quicksilver w "WandaVision". Dlaczego tak się nie stało?

Szefowie Marvela brali pod uwagę powrót Aarona Taylora-Johnsona do roli Quicksilvera w serialu "WandaVision". Dlaczego zrezygnowano z tego pomysłu?
Podczas powstawania serialu "WandaVision" twórcy brali pod uwagę wiele różnych możliwości poprowadzenia historii. Kevin Feigie potwierdził, że początkowo brano pod uwagę przywrócenia Aarona Taylora-Johnsona do roli Quicksilvera. Pomysł jednak porzucono.
"WandaVision" - Aaron Taylor-Johnson miał wrócić jako Quicksilver
Serial o Scarlet Witch i Visionie jest wielkim hitem platformy Disney+. Nie tylko w umiejętny sposób wprowadził postacie z MCU do medium, jakim jest serial, ale również zmyślnie kontynuuje opowieść rozpoczęta przez kinowe filmy o superbohaterach. Widzowie oglądający "WandaVision" byli wielokrotnie zaskakiwani. Jedną z największych niespodzianek jest powrót Pietro Maximoffa. Zagrał go jednak Evan Peters, czyli aktor wcielający się w Quciskilvera w produkcjach z uniwersum X-Men.
Do tej pory nie jest jasne, co obsadzenie Petersa oznacza dla filmowego świata Marvela, ale okazuje się, że pierwotnie pod uwagę do roli był brany również Aaron Taylor-Johnson, czyli aktor, który wcielił się w superszybkiego herosa w filmach "Kapitan Ameryka: Winter Soldier" i "Avengers: Age of Ultron". Każdy, kto widział ten ostatni tytuł, doskonale wie, że Pietro zginął podczas walki w Sokovii.
Jak podaje Decider, Feige odpowiadał ostatnio na pytania w sesji Q&A, która odbyła się po pokazie prasowym pierwszych odcinków nadchodzącego serialu Marvela - "Falcon and the Winter Soldier". Jeden z dziennikarzy postanowił zapytać o obsadzenie Petersa w roli Quicksilvera. Szef Marvel Studios przyznał, że początkowo twórcy "WandaVision" nie wykluczali zaangażowania w serial Taylora-Johnsona. Feige zapewnił, że "dyskutowano o wszystkim" i brano pod uwagę najdziwniejsze możliwości na rozwinięcie pomysłu na fabułę, chociaż jego zdaniem, dość szybko udało się stworzyć pomysł na recast Pietro.
Wydaje mi się, że na tym, co widzieliście, stanęło na stosunkowo wczesnym etapie procesu tworzenia serialu.
Wielu widzów interpretuje pojawienie się Petersa w MCU jako zapowiedź przenikania się serii stworzonych przez Disneya i 20th Century Fox. Fani od dawna marzą o debiucie X-Men w świecie zamieszkiwanym przez Avengers. Disney przejął Foxa i zapowiedział, że kiedyś to nastąpi, ale nie wiadomo w jakiej formie. Trudno powiedzieć, czy twórcy zdecydują się skorzystać z już istniejących filmowych postaci mutantów, czy postanowią pokazać własną interpretację narodzin X-Men.
Co ciekawe Peters w roli Quicksilvera to nie tylko odniesienie do filmów o homo superior, ale innej serii, będącej komiksową adaptacją. Chodzi o "Kick-Ass", w której zagrali zarówno Peters, jak i Aaron Taylor-Johnson. Tego typu zabieg jest interesujący ze względu na metatekstualną wartość "WandaVision". Serial na każdym kroku odnosi się do różnego rodzaju tekstów kultury na bardzo wielu poziomach, więc nowy Pietro idealnie wpisuje się w charakter tej nietuzinkowej produkcji. Trudno na razie powiedzieć, czy serialowy Quicksilver zostanie w MCU na dłużej i zapowie nadejście X-Men Foxa, czy może zostanie potraktowany jedynie jako element sztucznej rzeczywistości pozornie kontrolowanej przez Scarlet Witch.
"WandaVison" - kiedy premiera kolejnego odcinka?
Czy pozostałe dwa odcinki serialu Marvela odpowiedzą na pytanie o rolę Pietro? O tym dowiemy się już 26 lutego 2021 roku. Przedostartni odcinek "WandaVision" trafi oczywiście na platformę Disney+. Serwis nadal nie jest dostępny w Polsce, więc na oficjalną premierę w naszym kraju, trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. W produkcji reżyserowanej przez Jac Schaeffer oprócz Elizabeth Olsen, wystąpili Paul Bettany, Randall Park, Kat Dennings, Teyonah Parris i Kathryn Hahn.
Oceń artykuł