Anya Taylor-Joy nie może uwierzyć w sukces "Gambitu Królowej": "Zapytajcie mnie o to za 5 lat"

Gwiazda "Gambitu Królowej", Anya Taylor-Joy stwierdziła, że jeszcze nie zrozumiała w pełni sukcesu, który odniósł niedawno miniserial Netfliksa.
Anya Taylor-Joy jeszcze nie rozumie sukcesu Gambitu Królowej
Aktorka znana z roli szachistki Beth Harmon była niedawno bohaterką obszernego tekstu w Vanity Fair, gdzie opowiedziała o tym, jak wyglądało ostatnie 12 miesięcy jej życia.
Anya Taylor-Joy na razie nie rozumie ogromnego sukcesu tej produkcji:
Myślę, że zrozumiem to dopiero za jakieś 5 lat... Dopiero wtedy to do mnie dotrze.
Taylor-Joy była niezwykle komplementowana za swój występ w tym serialu - aktorka zdobyła niedawno Złoty Glob, a jest też nominowana do nagrody SAG (amerykańskiej gildii aktorskiej).
Aktorka wyjaśniła, że włożyła wiele swojej własnej osobowości w postać Beth Harmon:
W momencie, gdy zamknęłam książkę, to poczułam takie uczucie, że muszę włożyć w jej postać wiele siebie - wszystko po to, żeby oddać odpowiedni szacunek oryginałowi.
Serial "Gambit Królowej" spowodował również swego rodzaju "comeback" szachów do mainstreamowej popkultury - aktorka wyjaśniła, że nie spodziewali się, AŻ takiego odzewu:
Żartowaliśmy sobie na planie, że sprawiamy, że szachy znowu będą sexy. Nie mieliśmy pojęcia, że ludzie naprawdę zaczną znowu grać w szachy dzięki nam. W życiu bym nie pomyślała, że ktokolwiek normalny mógłby chodzić po ulicy i mówić ludziom, że "to ja wprowadziłam modę na granie w szachy!".
Anya Taylor-Joy ma zagrać główną rolę w nadchodzącym filmie "Furiosa", prequelu popularnego i docenianego "Mad Max: Na drodze gniewu". Miniserial "Gambit Królowej" jest natomiast dostępny w całości na Netfliksie.
Oceń artykuł