John Lydon z Sex Pistols jest zniesmaczony serialem Danny'ego Boyle'a: "to będzie g*wno"

John Lydon z Sex Pistols stwierdził niedawno, że nadchodzący serial o zespole jest tworzony "bez szacunku" i poinformował, że nikt nie zapytał go o zgodę na opowiedzenie tej historii.
Serial o Sex Pistols ma "nie mieć szacunku" do zespołu?
Były frontman Sex Pistols wyjaśnił w nowym wywiadzie, że zamierza poprosić o pomoc prawników - wszystko dlatego, że twórcy serialu podobno nie zapytali go o zgodę, ani nie poprosili go o udział w nadchodzącej produkcji o grupie, która ma nosić tytuł "Pistol".
Wokalista porozmawiał niedawno z "The Sunday Times", którego reporter oczywiście zapytał o nadchodzący serial "Pistol". Lydon postawił sprawę jasno - nie jest fanem tej inicjatywy, a także twierdzi, że twórcy nie mają szacunku do osób, o których chcą opowiedzieć:
Dla mnie to najbardziej znieważające g*wno, które kiedykolwiek przeżyłem. Przecież oni zatrudnili jakiegoś aktora do tego, żeby mnie zagrał. Ale co on ma robić, skoro mnie nie poznał? To musi się skończyć w sądzie.
John Lydon kontynuował swoją ofensywę przeciw serialowi:
Sorry, ale jeśli myślicie, że możecie sobie po mnie stąpać, to się zdziwicie. Nie obejdzie się bez wielkiej, je*anej burdy. Jestem Johnny i jak wpieprzasz się w mój interes, to dostaniesz w papę. To jest jakaś żenada.
Rzecznik prasowy serialu "Pistol" stwierdził w rozmowie z The Sunday Times, że sam Danny Boyle próbował się skontaktować z managmentem Johna Lydena w sprawie serialu, ale podobno "bezpośredni kontakt z reżyserem został przez nich odrzucony".
Serial "Pistol" został przygotowany dla telewizji przez Craiga Pearce'a, który wraz z Frankiem Cottrellem-Boyce'em napisał scenariusz. Danny Boyle jest reżyserem i producentem wykonawczym nadchodzącego serialu. Zdjęcia do produkcji ruszyły w marcu 2021 roku, chociaż oficjalnej daty premiery na razie nie poznaliśmy.
Oceń artykuł