Neil Gaiman wyjawił szczegóły dot. fabuły "Sandmana" i obiecał, że serial będzie straszny

Artysta odpowiedzialny za kultową serię powieści graficznych "Sandman" niedawno udzielił wywiadu, w którym opowiedział co nieco o nadchodzącym serialu Netfliksa.
Niedawno ruszyła produkcja "Sandmana", czyli nadchodzącej serialowej adaptacji powieści graficznych Neila Gaimana. Autor już zdradził, że chętnie zobaczyłby różne postaci ze świata DC w swoim serialu (przede wszystkim Constantine'a), a także zasugerował, które fragmenty opowieści zostaną przedstawione w 1. sezonie serialu. Ostatnio udzielił również wywiadu portalowi Yahoo.
Serial Sandman będzie straszny. Wiemy też, które opowieści będą w 1. sezonie
W nim, Gaiman podzielił się swoimi odczuciami na temat pierwszych scen, które miał okazję obejrzeć po zakończeniu pierwszych dni zdjęciowych:
Widziałem chyba wszystko, co do tej pory nakręcili, ale na razie nic nie wywołało we mnie takiej emocjonalnej reakcji, jak pierwsze zobaczenie naszego Morfeusza w szklanym więzieniu. Zobaczyłem go i powiedziałem do siebie: "Oh, to jest Sandman".
Gaiman potwierdził też, że wśród opowieści poruszonych w 1. sezonie będą: "24 Hours", czyli historia klienteli w małym barze, która nagle zaczyna się mordować; "Dream a Little Dream of Me" o kobiecie uzależnionej od torby z piaskiem należącej do Morfeusza (gościnnie w oryginale pojawia się Constantine); "A Hope in Hell" o Śnie schodzącym do samego piekła oraz "Collectors" - opowieść o konwencie seryjnych morderców.
Gaiman wyjaśnił też, że serial ma być odpowiednio przerażający, ale będzie zawierał też dużo innych elementów:
Będzie przerażający. Ale będzie też mnóstwem innych rzeczy, ponieważ częścią zabawy w "Sandmanie" jest fakt, że w zupie jest mnóstwo innych składników, a każdy z nich możesz posmakować.
Serial na podstawie "Sandmana" jest wyczekiwany nie tylko przez fanów, ale też przez samego Gaimana. Autor przypomniał sobie w wywiadzie jedne z najdziwniejszych propozycji, które usłyszał na przestrzeni lat:
Oj widziałem sporo słabych propozycji na temat serialu "Sandman". Mnóstwo utalentowanych showrunnerów mówiło mi, że nie da się go przenieść na ekrany telewizji. Jakieś 10 lat temu przyszedł do mnie znany producent, który zaprezentował mi serial o Sandmanie, w którym Morfeusz pojawia się dopiero w 4. odcinku! Na szczęście teraz mamy utalentowany zespół, który chce przenieść powieść do życia, a nie stworzyć ją od nowa. Nie uwierzycie, jak bardzo "sandmanowy" będzie ten serial.
Nie znamy żadnych oficjalnych dat, ale premiera wydaje się być prawdopodobna najwcześniej pod koniec 2021 roku.
Oceń artykuł