"Riverdale": dwójka aktorów odchodzi z serialu. Z jakich powodów?

Skeet Ulrich i Marisol Nichols opuszczają obsadę "Riverdale". Co stoi za ich decyzją?
Obsada "Riverdale" skurczyła się właśnie o dwa nazwiska. Skeet Ulrich i Marisol Nichols, związani z serialem od samego początku, poinformowali o swoim odejściu. Odgrywane przez nich postacie nie pojawią się w kolejnym sezonie.
"Riverdale" - dwójka aktorów odchodzi z serialu. Jakie są powody?
Skeet Ulrich i Marisol Nichols wcielają się kolejno w FP Jonesa (ojca Jugheada) i Hermione Logde (matkę Veroniki). Oboje zadebiutowali już w pierwszym sezonie i są stale obecni w emitowanych obecnie odcinkach. Ten stan rzeczy ulegnie jednak zmianie, bowiem bohaterowie, w których się wcielają nie pojawią się w sezonie piątym. Oboje wydali oświadczenia, w których pożegnali się z serialem i podziękowali za lata spędzone na planie.
Skeet Ulrich ujawnił, że odejście z obsady "Riverdale" było jego własną, świadomą decyzją. Aktor pragnie skupić się na innych projektach i wyzwaniach. Marisol Nichols nie zdradziła, co skłoniło ją do decyzji o opuszczeniu serialu.
Stosowne oświadczenie wydał również twórca "Riverdale", Roberto Aguirre-Sacasa. Podziękował w nim obojgu aktorów za zaangażowanie i czas poświęcony na realizację serialu. Podkreślił również, że bramy "Riverdale" zawsze stoją otworem i aktorzy mogą w przyszłości powrócić do swoich ról, choćby w formie epizodycznej. Sugeruje to, że FP i Hermione nie zostaną uśmierceni.
Pojawiły się również głosy o domniemanej rezygnacji Cole'a Sprouse'a, który wciela się w rolę Jugheada. Bohater został (rzekomo) uśmiercony, a w najnowszym odcinku zobaczyliśmy nawet jego ciało. Zarówno stacja, jak i aktor, milczą jednak na ten temat. W tym przypadku trzeba zatem czekać na dalszy rozwój fabuły czwartego sezonu. Sezon piąty (już potwierdzony) zadebiutuje prawdopodobnie jesienią 2020 roku.
Zobacz też: Top 10 Netflix - najlepsze młodzieżowe seriale, serie dla nastolatków
Oceń artykuł