Stacja Fox kasuje „Z Archiwum X”. Czy to wina Gillian Anderson?

Sergiusz Kurczuk
16.05.2018 13:42
Mulder (David Duchowny) i Scully (Gillian Anderson) |undefined Fot. materiały promocyjne

„Z Archiwum X” znika z anteny Fox. Czy odejście Gillian Anderson z obsady spowodowało zakończenie serialu?

Pod koniec roku 2017 informowaliśmy, że Gilian Anderson znana wszystkim fanom „Z Archiwum X” z roli agentki Scully, postanowiła odejść z serialu. Nad produkcją opowiadająca o specjalnym wydziale FBI pojawiły się czarne chmury. Twórca „Z Archiwum X”, Chris Carter próbował przekonać szefów stacji Fox, że można stworzyć kolejny sezon bez Anderson w obsadzie, ale wygląda na to, że żadne argumenty nie przekonały jego przełożonych. Fani reaktywowanego w 2016 roku serialu dostali dwa nowe sezony. Jednak na tym koniec. Pojawiła się oficjalna informacja, że nie powstanie kontynuacja losów agentów z Archiwum X.

„Z Archiwum X” sezon 12. - widzowie nie zobaczą kolejnych przygód Muldera i Scully

Jak podaje Variety, 15 maja 2018 roku szef stacji Fox Gary Newman ogłosił, że obecnie w ramówce nie pojawi się 12. sezon „Z Archiwum X”. Oczywiście ze słów Newmana nie wynika, że już nigdy nie zobaczymy kolejnych przygód agentów zajmujących się paranormalnymi zjawiskami, ale nie oszukujmy się, jeśli teraz nie udało się przywrócić serialu do dawnej chwały, to raczej już się to nie uda. Na przełomie wieków „Z Archiwum X” był jednym z ukochanych produkcji telewizyjnych. Ostatni odcinek wyemitowano w 2002 roku. Powstały też dwa filmy kinowe. Jednak w kolejnych latach widownia zaczęła się nudzić przygodami Muldera i Scully. Serial zakończono. W 2015 roku reaktywowano produkcję, do której wrócili David Duchovny i Gillian Anderson. 10. sezon różnił się jednak od formuł oryginalnych serii. Mimo to na fali sentymentu za latami 90. serial miał dość dobre przyjęcie. W 2018 roku zadebiutował 11. sezon, który bardziej nawiązywał do swoich korzeni. 

Czy Gillian Anderson jest odpowiedzialna za anulowanie „Z Archiwum X”?

Newman zasugerował, że przyczyną skasowania serialu było odejście aktorki wcielającej się w agentkę Danę Scully. W końcu od samego początku była jedną z głównych bohaterek i sam Mulder nie przyciągnąłby niezliczonej ilości widzów przed ekrany telewizorów. Trudno orzec, czy szef stacji Fox szukał kozła ofiarnego, czy twórcy rzeczywiście zdecydowali się zakończyć prace nad serialem między innymi z powodu odejścia Anderson. Aktorka postanowiła się jednak odnieść do całej sprawy na swoim Twitterze. We wpisie dziennikarza Michaela Ausiello pojawiło się informacja, że  „Z Archiwum X” skasowano z powodu odejścia Annderson. Gwiazda postanowiła wyjawić prawdziwą przyczynę decyzji stacji w odpowiedzi na tweeta dziennikarza. 

Z odpowiedzi Anderson wynika, że tak naprawdę powód leżał zupełnie gdzie indziej. Okazuje się, że oglądalność serialu spadła o... 77%. To ogromna liczba widzów, więc decyzja stacji wydaje się oczywista, szczególnie po opuszczeniu przez aktorkę obsady. Widzom najwyraźniej nie przypadła do gustu nowa wersja „Z Archiwum X”. Być może w dzisiejszych czasach nie ma miejsce na tego typu produkcje. Ale kto wie, może Mulder i Scully jeszcze powrócą?

Sergiusz Kurczuk Redaktor antyradia
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.