Timothée Chalamet w nowej wersji "Przyjaciół"? Courteney Cox wskazała swoje typy nowej obsady

Odtwórczyni roli Moniki udzieliła ostatnio wywiadu, w którym skomentowała ewentualny reboot "Przyjaciół". Kto jej zdaniem powinien zagrać w produkcji?
"Przyjaciele" to już klasyka telewizji. Serial liczy sobie już 25 lat, a jego popularność nie słabnie. Co i rusz pojawiają się jednak głosy o powstaniu nowej, odświeżonej wersji przygód szóstki przyjaciół. W dobie wszelkiej maści rebootów, remake'ów i spin-offów nie jest to niczym dziwnym. Tę kwestię poruszają nawet aktorzy z oryginalnej produkcji, udzielając licznych wywiadów. Swoje pięć groszy do dyskusji dorzuciła ostatnio Courteney Cox, czyli serialowa Monica Geller-Bing. Kogo widziałaby w nowej wersji?
"Przyjaciele" - kto mógłby zagrać w reboocie?
Courteney Cox gościła ostatnio w programie "Hiking with Kevin". W pewnym momencie temat zszedł na ewentualny reboot "Przyjaciół". Aktorka wskazała wówczas, że jej zdaniem popularny w ostatnich latach Timothée Chalamet byłby świetnym Joeyem. Gdy prowadzący program Kevin Nealon zasugerował wówczas, że dobrym zastępstwem za Davida Schwimmera w roli Rossa byłby Jonah Hill, Cox przyznała mu rację.
Temat ewentualnej obsady rozpoczyna się w minucie 9:30.
Choć ewentualny reboot "Przyjaciół" pozostaje na obecną chwilę w sferze domysłów, wiemy na pewno, że słynny sitcom powróci. W maju 2020 roku ukaże się odcinek specjalny, w którym zobaczymy oryginalną obsadę.
Zobacz też: Oto 4 odcinki "Przyjaciół", które musicie powtórzyć przed wielkim powrotem
Oceń artykuł