"Upside down" ze "Stranger Things" istnieje naprawdę? Naukowcy próbują stworzyć portal do równoległego wszechświata

11.07.2019 10:25
Równoległy wszechświat |undefined Fot. . kadr z wideo Stranger Things 2 | Official Final Trailer | Netflix

Każdy, kto oglądał "Stranger Things" z pewnością kojarzy moment, w którym Will przenosi się do równoległego wszechświata, tzw. "upside down". Czy taki wymiar istnieje w rzeczywistości?

Okazuje się, że naukowcy próbują odtworzyć portal, który prowadziłby do równoległego wszechświata. Początki badań sięgają już lat 90. XX wieku. Takie odkrycie należałoby do jednych z największych w historii ludzkości. Czy alternatywny wymiar, który istnieje równolegle ze światem ludzi naprawdę istnieje?

Druga Strona ze "Stranger Things" to nie fikcja?

Leah Broussard to fizyczka z Oak Ridge National Laboratory w Tennessee, która nadzoruje prace nad otwarciem portalu do równoległego wszechświata. Kobieta udzielała wywiadu dla NBC News, w którym przyznała, że próby rozgryzienia innego wymiaru i początki eksperymentów sięgają już lat 90. XX wieku. Jak to wszystko się zaczęło? Naukowcy zauważyli, że identyczne neutrony rozpadają się na protony z różną szybkością. Różnica wynosi 10 sekund. To potwierdzają badania różnych grup naukowców, którzy starają się zrozumieć przyczynę powstawania tej dysproporcji. Jedna z teorii głosi, że istnieje lustrzany wszechświat, w którym znikają neutrony.

Przeczytaj także

Laboratorium w Tenesse jest wyposażone w niezbędny sprzęt. Eksperymenty mają zostać zrealizowane w nadchodzących miesiącach. Jak podaje tech.wp.pl:

Zespół badaczy z Broussard wyśle wiązkę cząsteczek subatomowych do specjalnie stworzonego tunelu o długości ponad 15 metrów. Cząsteczki będą pochodziły z 85-megawatowego reaktora nazywanego Spallation Neutron Source, który może generować miliardy neutronów.

W tunelu znajduje się ogromny magnes, który umożliwia oscylację neutronów w wiązce skierowanej na nieprzenikalną ścianę. Na tech.wp.pl czytamy dalej: 

Teoretycznie oscylacja powinna pozwolić na przekształcenie niektórych cząsteczek we własne lustrzane odbicia, dzięki czemu będą mogły przeniknąć przez ścianę. Jeśli konfiguracja jest odpowiednia i faktycznie cząsteczki pokonają ścianę, Boussard oficjalnie odkryje dowód lustrzanego świata, który istnieje tuż obok nas.

Trzeba przyznać, że wszystko brzmi naprawdę interesująco. Co jeśli Druga Strona jednak istnieje? Czy odnajdziemy tam własne lustrzane odbicia? Może grasują tam stwory na miarę Demogorgona lub Łupieżcy Umysłów? Naukowcy uspokajają, że nie trzeba się o to martwić, bo jeśli istnieje równoległy wszechświat to najpewniej znajdują się w nim lustrzane atomy, skały, gwiazdy czy planety... I kto powiedział, że nauka nie jest fajna?

Zobacz także: Bracia Duffer zdradzają, co czeka widzów w 4. sezonie "Stranger Things"  

Karolina Woźniak Redaktor antyradia
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.