Green Day wystąpi w Polsce w 2017 roku

Formacja już niebawem wyda swój nowy krążek i wyruszy w trasę koncertową promującą to wydawnictwo. Kapela odwiedzi również nasz kraj!
Najnowszy album „Revolution Radio” ukaże się 7 października 2016 roku. Pierwszym singlem promującym to wydawnictwo był utwór „Bang Bang”. Można było zatem przewidzieć, że amerykański zespół zaplanuje trasę koncertową w celach promocyjnych nowego albumu.
Już 20 września 2016 roku wystartuje tournée Green Day po Stanach Zjednoczonych, Kanadzie oraz Europie. 21 stycznia 2017 roku formacja zagra w Krakowie w Tauron Arenie.
Sprzedaż biletów ruszy 16 września, wejściówki będzie można nabyć na stronie eventim.pl w cenach:
- I kat.: 299 zł
- II kat.: 249 zł
- III kat.: 199 zł
- Płyta A (Golden Circle): 299 zł
- Płyta B: 199 zł
- Płyta A Early Entrance: 399 ZŁ
Na koncercie na pewno nie zabraknie znanych hitów kapeli, jak również i materiału z nowego wydawnictwa.
Billie Joe Armstrong przyznał, że kompozycje na płycie są zainspirowane obecną sytuacją na świecie, a Green Day ma sporo do przekazania swoim fanom:
„Revolution Radio” ma pomóc wszystkim zagubionym duszom się zjednoczyć, by zaczęły razem tańczyć, śpiewać i przede wszystkim, by odnalazły się nawzajem. Jest to idea zespołu Green Day, która przyświecała nam od samego początku.
Nowy album będzie następcą trylogii „¡Uno!”, „¡Dos!”, „¡Tré!” z 2012 roku. Długa przerwa między krążkami była spowodowana krytycznym stanem wokalisty, który miał problemy z uzależnieniem. W konsekwencji Billie Joe Armstrong nie pamięta dokładnie sesji nagraniowej „hiszpańskiej trylogii”:
Jeśli chodzi o ostatnie krążki... Naprawdę nie wiem, to wszystko mi się strasznie rozmywa. Mój umysł był wtedy całkiem zamglony, więc nie pamiętam zbyt wiele z tamtego okresu. Myślę, że to świetne płyty i było na nich kilka wspaniałych kawałków, ale... No cóż, nie bez powodu zrobiliśmy sobie taką przerwę. Właśnie czegoś takiego nam było wtedy trzeba.
Wówczas część koncertów Green Day była odwołana z powodu problemów wokalisty. Całe szczęście muzyk wygrał walkę z nałogiem i raczej nie należy się spodziewać podobnych incydentów w czasie trasy promującej „Revolution Radio”.
Wybierzecie się na koncert Green Day?
Oceń artykuł