5 metalowych potraw

W naszym Antymenu polecamy dziś demoniczne przysmaki szefa kuchni, Johna Hurkesa. Oto diabelskie przepisy inspirowane muzyką Black Sabbath, Danzig, Exodus, Nuclear Assault i Carcass.
Zapraszamy do stolika wymazanego krwią i udekorowanego pentagramami, na którym swoje plugawe dania serwuje Hurkes z restauracji Bulldog Northeast w Minneapolis. Kucharz już wcześniej zaprezentował kulinarne zło poprzez pizzę inspirowaną utworem Slayera „Reign in Blood”. Teraz lista demonicznych przysmaków rozszerzyła się o kolejne pozycje z piekła rodem.
1. Matka wszystkich burgerów - soczysty Danzig Lucifuge
Składniki: czarna wołowina typu Angus, ser pleśniowy Lucifuge, cebula Chrystusa i najczarniejszy z czarnych sosów barbecue. Serwowane na domowej roboty bułce bólu.
2. Exodus i krwawa uczta z wieprzowiny
Składniki: pieczona na ogniu wieprzowina posypana czarną solą Black Carbon zbieraną z Morza Martwego, do tego grillowane krwiste kawałki kiełbasy w jeżynowej zalewie, gotowane żółtka jajek, purpurowe ziemniaki Fingerling, smażone pomarańcze, liście wasabi.
3. Nachos Nuclear Assault
Składniki: duszona na ogniu wieprzowina, konserwowa cebula i papryczki jalapenos, serowy reaktor nuklearny, frytki z policyjnym gazem pieprzowym OC-17, nachos.
4. Pizza Black Sabbath
Składniki: angielska kiełbasa, wędzona mozzarella, sos beszamelowy, purpurowe liście bazylii, słodki lawendowy miód, ciasto wytworzone w brytyjskim młynie Mapledurham Watermill, który widnieje na okładce debiutu Black Sabbath.
Pizza Black Sabbath to crème de la crème dań Johna Hurkesa. Gastronomiczny Mistrz tłumaczy proces przygotowania bluźnierczej potrawy:
Mąka na ciasto dojrzewała od początku lat 70. 12-calowa pizza wzięła się z przepisu na chleb stworzonego przez Złą Kobietę - żonę młynarza z angielskiego młynu Mapledurham Watermill.
By tworzyć takie dania Hurkes potrzebuje doskonałej metalowej płyty i wysokiej jakości składników, które przekładają się na satanistyczno-kulinarne pomysły. Czasami inspiracje pojawiają się w religii lub polityce, jednak to właśnie ciężkie gitarowe granie ma największy wpływ na kucharza. Tak też było z pizzą Sabbathów:
Przechodzi przez nią głos Ozzy'ego Osbourne'a, solówki Tony'ego Iommiego wnikają w kawałki kiełbasy, linie basu Geezera Butlera otulają pyszny topiony ser, zaś pałeczki perkusyjne Billa Warda zanurzone są w miodzie i ziołach. Gdy tylko pizza jest gotowa do zjedzenia, a butelki piwa są już otworzone, jest się od razu pozostawionym w próżni.
John Hurkes wspomina, że być może zbierze wszystkie swoje przepisy w książce. Byłby to prawdziwy kulinarny „Necronomicon”, czy też może „Necronomicook”. W głowie szefa kuchni powstają kolejne pomysły do Antymenu - sałatka Iron Maiden, czy też danie inspirowane twórczością Carcass. Nie ma ono jeszcze pełnej nazwy i nie zdradzono jego składników, ale pewne jest, że drzemie w nim wegetariańskie zło.
5. Niezidentyfikowane wege-danie Carcass
Diabelskie bon appétit!
Oceń artykuł