Bono posypuje głowę popiołem

Urszula Drabińska
16.10.2014 10:47
Bono posypuje głowę popiołem Fot. Peter Neill, CC BY 2.0

Frontman U2 w końcu przyznał, że zespół trochę poniosło z dystrybucją najnowszej płyty. W ramach przeprosin przygotował coś dla fanów.

9 września 2014 roku każdy użytkownik iTunesa znalazł w swojej bibliotece najnowszą płytę U2 „Songs Of Innocence”. Żaden z nich nie zapłacił za nią ani centa.

Nie spodobało się to muzykom, a także wielu zwykłym słuchaczom. Niektórzy fani podczas wywiadu Facebook Q&A session byli bardzo bezpośredni:

Czy możecie już nigdy nie publikować albumu na iTunes tak, że ściąga się wszystkim automatycznie? To jest naprawdę chamskie.

Bono po ponad miesiącu od premiery w końcu się ugiął:

Przepraszam za to. Miałem piękny pomysł, wszyscy byliśmy podekscytowani. Artyści są skłonni do takich rzeczy. Kropla megalomanii, dotyk hojności i odrobina autopromocji, ale też wielki strach, że piosenki, którym poświęciliśmy kilka lat życia, mogą zostać nieusłyszane.

Czy U2 naprawdę żałuje decyzji? Na początku października Apple podało, że tylko ok. 5% z użytkowników ostatecznie pozostawiło album „Songs Of Innocence” na swoich odtwarzaczach. Mało? 5% z 500 mln to 25 mln! W ten sposób wskoczyła na 32. miejsce w rankingu sprzedaży płyt wszechczasów.

W ramach przeprosiny nadal wkurzeni fani dostali nowy teledysk – do otwierającej album piosenki „The Miracle (of Joey Ramone)”.

A Bono, żeby się odstresować, poprosił o pintę piwa. Całego wywiadu możecie posłuchać na fanpage’u U2.

Urszula Drabińska Redaktor antyradia
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.